Nie ma większego upokorzenia dla mężczyzny niż związać się z samotną matką

na taki układ może przystać tylko mężczyzna niedoświadczony życiowo, o niskim poczuciu własnej wartości, bardzo naiwny. Należy takiemu współczuć, ponieważ prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z kilku rzeczy. Po pierwsze na 99,9% nie jest to żadna miłość, tylko czyste wyrachowanie, a facet to przedmiot, środek do celu, bo kobieta już nie daje rady z piwem, którego sobie nawarzyła, nie można ryzykować dla 0,1%. Po drugie facet wybierany przez samotną matkę to facet drugiej kategorii, mniej atrakcyjny niż jej "miłość", z którą spłodziła sobie dziecko, po prostu prawie na pewno szuka jelenia, którego potrzeby są trzeciorzędne, zaraz za potrzebami jej i dziecka. Ot wyszalała się kobieta, przeżyła romans, a teraz szuka stabilizacji, więc znalazła sobie przedmiot. Po trzecie "ojczym" nie będzie miał żadnej decyzyjności w kwestiach wychowawczych, a przede wszystkimi jeśli dziecko tego zechce to skutecznie go odgrodzi od swojego życia, w każdej chwili może mu wykrzyczeć: "Nie jesteś moim ojcem, ch*j mnie obchodzi twoje zdanie!". Ostatnia kwestia, często jest tak, że kobieta ma dziecko, bo po prostu chciała zaznać chwilę płytkiej, hedonistycznej przyjemności i co? Facet ma potem brać ciężar za jej chuć i myślenie gonadami?

Powiedział co wiedział. No dalej, produkuj się.

Rozumiem, że żyjesz w świecie, gdzie długoletnie związki, czy małżeństwa się nie rozwalają i jedno z rodziców zostaje z dzieckiem?

Ty jesteś pewnie facetem pierwszej kategorii. Tym co spłodzi dziecko w tym płomiennym romansie i później się ulatnia. I nawet nie płaci alimentów. I dlatego masz problem do samotnych matek, bo pewnie Ci komornik po piętach depcze.

Temat założył "mężczyzna niedoświadczony życiowo, o niskim poczuciu własnej wartości, bardzo naiwny. Należy takiemu współczuć, ponieważ prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z kilku rzeczy"

Mój tata umarł jak nie miałam roku. I uważasz, że teraźniejszy partner mojej mamy to facet drugiej kategorii, a moja matka to puszczalska?

W przypadku śmierci poprzedniego faceta sytuacja jest nieco inna, ale i tak niesie za sobą poważne ryzyko dla kolejnego faceta, że będzie "źródełkiem" i facetem drugiej kategorii, bo kobieta z dzieckiem zrobi wszystko, jak im braknie. Nawet wykorzysta i zmanipuluje obcego, niewinnego człowieka wmawiając mu co się tylko da. Niestety taka jest prawda i ja tylko ostrzegam.

12:57 Nie wiem, czy wiesz, geniuszu, ale samotna kobieta z dzieckiem potrafi dobrze zarządzać czasem i stara się o pracę, bo wie, że musi utrzymać siebie i dziecko. Więc nowy partner niewiele tu zmienia, a idąc Twoim tokiem myślenia, kobieta, której się nie ułożyło w życiu nie ma prawa mieć szczęścia w życiu osobistym? Samotni ojcowie też w takim razie są marnymi kandydatami na partnera..

gość dziś to byłam ja i niech przykładem będzie znana wam him

temat jest zapewne o pannach z dzieckiem,różnie w zyciu bywa.Moja ciocia byla taka panna z dzieckiem,niedoszły wujek zginął w wypadku samych .a mieli sie pobrać.Poznała innego mężczyznę i założyli szczęśliwa rodzinę.Czasem jesli kobieta zostaje sama z dzieckiem to poprzedzone jest to jakimś dramatem .Zdarza sie tak tez ze faceci oszukują bezczelne.Miałam na roku taka kumpele,spotykała sie z facetem który rzekomo był kawalerem,byla nawet u niego w domu,u jego rodziców tez.Potem sie okazało,ze facet miał żonę ale mieszkali oddzielnie .Dobrze,ze w ciążę nie zaszła bo pewnie by byla panna z dzieckiem.Jego zona najprawdopodobniej nie mogla miec dzieci to się chciał gnój ustawić tylko czyimś kosztem .

Samotne matki niestety często właśnie nie radzą sobie zbytnio, a samotny ojciec to rzadkość i jeśli już się zdarza to świetnie prosperuje finansowo, bo inaczej sąd nie przyznał by mu opieki nad dzieckiem. Facet musi spełnić dużo ostrzejsze rygory, by ją otrzymać.

Ale piertolisz pajacu! Moja matka rozeszla sie z moim ojcem"facetem puerwszej kategorii"bo bil ja i nas, z polamanymi rekami chodzila w ciazy, uciekla z torba naszych ciuchow. Poznala mojego ojczyma, nigdy nie odczulam zeby traktowal mnie gorzej niz swoje dzieci ktore ma z mama. Kary dostawalismy wszyscy po rowno. Natmiast moj maz mowi, ze jak sie kogos pokocha to za calym jego bagazem osobistym, dzieci traktuje sie jak swoje. Jakbysmy sie kiefys rozeszli to nie widzial by przeszkod przed zwiazkiem z dzieciata kobieta. Ale ja np. Bylabym na straconej pozycji, o ile zdanie takie jak twoje faktycznie ma pokrycie w rzeczywistych odczuciach mezczyzn, w co jednak watpie. Mam mnostwo kolezanek ktorych zwiazki sie rozpadly, zostaly same z dziecmi i maja nowych facetow, nie ktorzy nawet przysposobili ich pierwsze dzieci. Wniosek jest prosty: "pierwszorzedni faceci" to skonczone sku®ω¡€le bo robia dzieciaki i spiertalaja!!! Smiem twierdzic, ze jestes zakompleksionym kretynem ktory, swoje "mundrosci" uwaza za poglad ostateczny! Einstein sie znalazl! Gratuluje! Uzytkownicy Kafeterii nominowali Cie do nagrody z tytulu: Debil roku 2015r Zaraz po Tobie w klasyfikacji ogolnej plasuje sie dyrektor szkoly we Wloszech ktory odwolal Wigilie. Fest...

Nie wszystkie samotne matki to kvrfy,niektóre zostały boleśnie oszukane przez faceta.Tak jest zazwyczaj jak się nie szuka faceta w swojej miejscowości o ktorym wszystko się wie tylko gdzies w świecie a potem jest rozczarowanie.

Z wdową jeszcze rozumiem ale z rozwódką za cholere bym sie nie związał to już trzecia kategoria kobiet :)

Nie ma większego upokorzenia dla kobiety niż związać się z,samotnym ojcem taki facet to element społeczny

Ach wy samce i samice alfa z kredkami w tornistrze. Do lekcji a nie o upokorzeniach pisać.

znam kilku facetów co związali się z kobietami z dziećmi i jest ok

Blondas_Krakow dziś A co jest złego w rozwódce?

"Ale piertolisz pajacu! Moja matka rozeszla sie z moim ojcem"facetem puerwszej kategorii"bo bil ja i nas, z polamanymi rekami chodzila w ciazy" xxx No, czyli pomyślała tępa suka cipą, poleciała na bad boya i dopiero musiał ją połamać, żeby przestała myśleć cipą. Gratuluję, rzeczywiście nie świadczy to o niej źle, tylko super, że się z patosem puszczała, bo ją pociągała jego męskość.

Rozwodki to szmaty kundle i maja najduchy a ja nie jestem jeleniem i takiej suki niechce i nigdy nie bede chcal

gość dziś Uzasadnij nadczłowieku

gość dziś Ponieważ?

Nie ma większego upokorzenia dla samotnej matki(jak i dla wszystkich kobiet)niż związać się z takim patolem jak ty autorze! masakra.

To że się zaplujecie, zasmarczecie i zagdaczecie - nie zmieni faktów. A są one takie, jakie są

17:06 Czyli jakie?

Samotna kobieta z dziećmi zawsze szuka jelenia, który pomógłby jej te dzieci wychować. O ile można zrozumieć, że jakiś fizycznie nieatrakcyjny facet bez szans na związek z bezdzietną wiąże się z wdową z dziećmi, to związek z rozwódką jest szaleństwem. Ojciec dzieci wymiksuje się z odpowiedzialności jakimiś skromnymi alimentami, ale zawsze będzie się koło tych dzieci kręcił i im przypominał, że to on jest dla nich autorytetem, a nie jeleń-ojczym. Taki ojczym ma wobec dzieci tylko same obowiązki, a żadnych praw. Większość dzieci nawet nie próbuje ukryć pogardy, jaką żywią wobec swoich ojczymów. Sąsiad musi wychodzić z mieszkania, kiedy jego żonę odwiedzają jej dorosłe dzieci z pierwszego małżeństwa, powiedziały matce, że nie będą jej odwiedzały, jeśli w domu będzie ojczym. Facet zawsze był dla nich dobry, prowadzał do przedszkola, bawił się z nimi, razem jeździli na wakacje, a kiedy dorosły, nie chcą go znać i musi wychodzić z domu, kiedy przychodzą do matki.

Bylam tez samotna matka, ale czy ktos mnie zapytal dlaczego tak sie stalo? Nie. Zostałam wrzucona do tego samego worka. . Sa tez takie które chciały mieć rodzinę a trafily na damskiego boksera, lub na utajonego k****arza lub też na cichego alkoholika :) A ja trafilam na bombę w trzech wydaniach ktora wybuchła po czasie i co i dlatego jestem jakas gorsza? Ze zle wybrałam? Ze stworzylam dom? I moje dziecko nie moze miec juz szansy na normalny dom? Tak tal zaraz ktos stwierdzi ze jaki to normalny dom. ...

Bylam tez samotna matka, ale czy ktos mnie zapytal dlaczego tak sie stalo? Nie. Zostałam wrzucona do tego samego worka. . Sa tez takie które chciały mieć rodzinę a trafily na damskiego boksera, lub na utajonego k****arza lub też na cichego alkoholika :) A ja trafilam na bombę w trzech wydaniach ktora wybuchła po czasie i co i dlatego jestem jakas gorsza? Ze zle wybrałam? Ze stworzylam dom? I moje dziecko nie moze miec juz szansy na normalny dom? Tak tal zaraz ktos stwierdzi ze jaki to normalny dom. ...

gość dziś To się uśmiałam! Zwłaszcza z tego zagrożenia, jakie stanowi były mąż. Chyba nie mówimy o Polsce, bo w tym kraju alimenty płaci 14%, więc nie uwierzę, że reszta "zainteresowanych" ubiega o kontakty z dzieckiem, to jest albo mały odsetek, albo ewentualnie paru obudzi się po kilku latach, że ma dziecko.

A mnie bawi ta generalizacja, tak samo można mówić, że każdy facet to gwałciciel, a wszystkie dzieci są niegrzeczne.