Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

syn partnerki nie chce pracowac

Polecane posty

Gość gość

syn mojej partnerki ma 26 lat, od czasu ukończenia szkoły średniej nie pracuje- siedzi w domu, gra na komputerze, zajada się chppsami- i tak mijaja mu całe dnie. Partnerka chce, byśmy razem zamieszkali, ja pracuję, ona również pracuje- ale przez życie syna musi pracować w dwóch pracach- wstaje o 4, do domu wraca po 19. Gdybym z nią zamieszkał wspólnie utrzymalibyśmy to jej mieszkanie, mogłaby z jednej pracy zrezygnować, ale obawiam się, ze my będziemy pracować, a jej syn będzie ze wszystkiego korzyustał za darmo. Nie chcę pracować na czyjegoś syna. Co innego, gdyby był to mały chłopiec, ale to 26 letni mężczyzna. Moja partnerka twierdzi, ze on i tak do pracy nie pójdzie, bo wielu sposobów nakłonienia próbowała. Co proponujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowała prosić o pomoc jego ojca- czyli byłego męża, czy by finansowo na syna nie dokładał, to ten się oburzył i powiedział, ze gdyby się uczył, to by mu dał, ale on nie da mu grosza, bo jest dorosły, nie uczy się i pracować może- i tak zakończyła się ta rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno nie kaz jej wybierac, bo cie znienawidzi.ZAPROPONUJ jej zebys wprowadzila sie do ciebie. a ty musisz po mesku porozmawiac z synem, powiedz mu ze matka sie wykonczy jak tak dalej bedzie pracowac. i chyba nie bedzie chcial byc winny za jej stan zdrowia. niech poszuka pracy odpowiedniej dla swoich oczekiwan. mozecie tez nie pozwalac mu kupowac nic poza jedzeniem niezbednym do zycia. jesli nie da u na ubrania itp to pojdzie sam do pracy tylko trzeb byc konsekwentnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tówj syn abyś z ni m rozmawiał, co te głupie akfeterianki doradzają.Ile ty masz chłopie lae skoro ten syn ma 26? Szukasz porady na kafe? Zastanó się sam nad sobą najpierw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie teraz cz asy, że młodym się nic nie chce. Do wojska, a nie przed komputer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialismy z nim, powiedział, ze znajdzie pracę, od tamtej pory minęło pół roku i nie szuka. Jego ojciec sam mu kiedyś znalazł, miał tylko iść- poszedł raz i stwierdził, ze nie chce tracić 8 godzin na pracę i wczesnie wstawać. jego wujek chciał załatwić mu pracę w biurze, dobrze by zarobił, to powiedział, ze przyjdzie na drugi dzień do tej pracy, a le nie poszedł. Jego ojciec sam nie ma czasu, by go do pracy prowadzić jak dziecko do szkoły, bo sam pracuje po 12 godzin. Matka skapitulowała, jednak bardzo o niego dba i sama mu lata po te chipsy do sklepu i kupuje drogie firmowe ciuchy! Twierdzi, ze to jej jedyne dziecko i nie będzie na niego żałować, jednak też chciałaby, by on pracował, tym bardziej teraz, kiedy jest w związku ze mną. Chciałem by go zostawiła w domu i wprowadziła się do mnie, ale ona bez niego nigdzie nie pójdzie, bo on sobie nie poradzi, nawet sam kanapki sobie nie zrobi, chodzi głodny dopóki matka z pracy nie przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja partnerka za bardzo nad nim skacze.sama na to pozwoliła.Dziwne że 26 chłop nic o życiu nie myśli.może jest uzależniony od komputera?Ja bym zabrała ten komputer ,nie biegała po czipsy była stanowcza i nie kupowała ubrań firmowych.jak mu się urwie to może zrozumie.musisz ją przekonać by zmieniła taktykę.bo sam nic nie wskurasz.mój syn ma 14 lat ,po gim.nie chce iść do szkoły ale ja na to nie pozwolę.wie że nie odpuszczę .w domu nie będzie mi siedział cały dzień na grach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym go zostawila w tym mieszkaniu i sie wprowadzila do ciebie.Jak by prad wylaczyli i gaz moze by przejrzal na oczy,ludzie toc to dorosly facet 26l ,czas przeciac mamusiowa pepowinke,bo w przeciwnym razie bedzie pasozyt zerowal do konca zycia,potem podlapie jakas niedojde i ta bedzie robic na niego,niestety ten typ tak ma:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jeszcze zioło pali i browarki wali ,to wina matki że takiego lenia ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochujał i pęk
3xw wp*****l wp*****l i w*********j na swoje przy okazji będziesz miał jasność z którym z was partnerka wiąże nadzieje na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wpieprzaj się w nie swoje sprawy. Matka wie co najlepsze dla jej dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jej dziecka" o 26 letnim koniu brzmi zabawnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jesteś zazdrosny że w jej życiu jest ważniejszy mężczyzna. Typowy egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zrobi synalek jak matki zabraknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zioła nie pali, ale browarki- owszem- pije! I co najgorsze, matkę po nie wysyła, a ona leci. Jej były mąż jest dla niego surowszy, ale przez to ona wciąż się z nim sprzecza o tego syna, że jest za surowy. mam wrażenie, ze moja partnerka wciąż w tym mężczyźnie widzi małego chłopca- traktuje go jak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×