Jak wasz mężczyzna zaprasza Was do seksu? Co mówi? Co robi?

i jak to robi jesli kochacie sie rzadko a jak jesli to jest codzienny lub wielokrotny seks? Mój tylko zaczyna mnie obmacywać ale nigdy nic nie mowi.

Ciągnie mnie po podłodze do łóżka za włosy.

Zwykle zaczyna mnie całować, mruczeć do ucha. Czasami też staje po porannym prysznicu drzwiach sypialni i mówi: pokochamy sie? :). Ja umieram wtedy ze smiechu Dla nas te sytuacje są niezwykle zabawne, kiedys nawet prowadzilismy dyskusje na temat: jak ludzie zapraszaja sie do seksu- nie konkretnego z tego nie wyszlo. U nas jest to naturalne- czasami ja po prostu zaczynac sie bawic kazda czescia Jego ciała- jak chce mnie wkurzyc mowi" o jezu, a musze odkladac ksiazke". Kochamy sie codziennie lub co drugi dzien- staż 1,5 roku

Popatrzymy sobie w oczy i wiemy już co komu potrzeba. Starz małżeński 32 lata.

8.12 8.16 Suuuper.Mam podobnie .

Mój kopie mnie w tyłek i warczy" do łóżka suko". Boski jest.

Wysyla wniosek w trzech egzemplarzach z zalaczonym zdjeciem :-P:-D

Po co się wpieprzasz kotka z tymi bzdurami? Nie możesz pisać na temat? Po co psujesz?

Przeleciał bym cię cipko, chodż - mówi

chodź się ru/c/hać

szanowny gosciu z godz. 9.16 (k/m), moja odpowiedz byla w takim samym klimacie jak odpowiedz kogos z godz 8.06 i 8.23. a zatem, jezeli uwazasz, ze takie odpowiedzi psuja klimat, to powinno sie rowniez zwrocic uwage autorkom tych wypowiedzi. a moze sa rowni i rowniejsi? czy moze masz uczulenie na niebieski nick? mnie nie musisz trawic. po prostu badz obiektywna/y.

Mój też jest mało romantyczny. Jakoś tak to się dzieje, że zaczynamy to robić. Panowie powinni pooglądać trochę komedii romantycznych, a zamiast tego myślą, że kobiety lubią zabawy w stylu znanym z http://redtube.net.pl albo tym podobnych :( Trochę to smutne :(

Ja najpierw swoją zmuszam do przyjęcia tabletki od bólu głowy, żeby nie miała wymówek. Po godzinie zaczynam obracać w kilku pozycjach, a jak ma już dosyć, a ja jeszcze nie, to zarządzam ssanie rurki ze śmietanką, aż do ostatniej kropli.

Mój w ogóle nic nie mówi, wystarczy że popatrzymy sobie w oczy i wiadomo o co chodzi, a zaczyna się od pieszczot, miziania, drapania lub wygłupów/przekomarzania się :)

Wyciąga penisa i mówi "chodź tu, wylize cie i w******* jak suke"

mój mówi może zdziałamy coś dzisiaj wieczorem

różnie najbardziej lubi zachodzic mnie od tyłu mocno dociskać (tak ze czuje jego twarda meskosc) gryząc i całując przy tym moją szyje, dłonie ugniatają masują moje piersi delikatnie podszczypujac sutki.. później schodzi nimi niżej w kierunku moich majteczek na końcu robi mi z******ta minetke :P pozniej pieprzymy sie jak szaleni mój Crom

uffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff

Robi się bardzo namiętny. Ze zwykłego całusa w policzek, robi się pocałunek po francusku, później pocałunek w szyję. Przykleja się do mnie. Raz zrobił coś co mnie rozdrażniło, ale później podnieciło. Mianowicie zerwał ze mnie ulubioną koszulę. Dał mi jednak wtedy taki orgazm, że o wszystkim zapomniałam. :D