Wstyd kłopotliwego pierwszego orgazm

Około 10 lat, niewinnie niespiesznie masowałam sobie paluszkami krocze pod kołderką, pokoju z rodzicami oglądałam film, rodzice na fotelach obok, a ja z tyłu sama na łóżku, i stało sięto właśnie wtedy, do tej pory pamiętamto to i zawstydzenie i cholerną rozkosz gdy pierwszy raz w życiu właśnie wtedy doszłam...., to był szok dla mnie a rodzice byli blisko obok, skrywałam się z tym jak mogłam, że nic się nie dzieje, tak, szok, zażenowanie i rozlewająca się rozkosz jednocześnie, kogel mogel skrajnych emocji... i do dzisiaj lubie to robić gdy mogę być przyłapana, gdy odczuwam krępujące zawstydzenie, gdy wiem że nie powinnam... x A jak pojawił się ten Twój pierwszy orgazm?

8 lat, zjeżdżałam po linie, silne mrowienie, wtedy poczułam zaczątki mrowienia, robiłam to wiele razy

dugo by opowiadać

To nie był mój pierwszy ale kłopotliwy, w klasie podczas pisemnej klasówki z matmy od nerwowego pocierania sie udamibi zaciskania stanał mi i doszedłem z wytryskiem w majtki, mine miałem naprawdę nietęgą, nikt nie zauważył, po dzwonku na przerwe czerwony poleciałem do WC

Na wakacjach, nocami kuzynka przychodziła do mnie i masowała mi fiutka, dochodziłem bez tryskania, odwzajemniałem sie macaniem i lizaniem, pamiętam swoje zdziwienie i wstyd gdy polizałem jej pupe, az ośmielony dluugo językiem lizałem jej o***t, naprawdę byłem tym zaskoczony że to robię, mieliśmy po 8-9 lat, małe zboczki, nie? Fajne są takie odloty małolatów.

pierwszy orgazm mmm....miło wspominam nigdy poźniej tyle z małego nie poleciało hahahahaha

Ja jestem jeszcze niewinną dziewicą.

Pocierałam sie poduszką i poszło, spłonełam purpurą, powtarzałam, urozmaicałam, ale dzisiaj wirm ze twardy fiutek x mleczkiem jest nie-do-zastapienia ;-)

Nie czułem wstydu, odkryłem i masturbowałem się całą młodość jak wszyscy dookoła, to jest dobre dla zdrowia takze psychicznego