Tydzień po śmierci żony paraduje z inną

Żadnego wstydu, honoru, respektu. Nie mogę tego pojąć. Żenada.

tą inną miał już wcześniej, ale ty o tym nie wiedziałaś, dziunia :P faceci zabezpieczają się :D

Nigdy nie dowie się, z kim zdradzała go żona, pajac.

Mógłby przynajmniej stwarzać pozory. Na pogrzebie myślałam że to siostra, tak czule go pocieszała. Co za podłość.

Życie. Koleżanka z bloku była 4 lata po ślubie gdy zginął tragicznie jej mąż. Za parę tygodni już się pokazywała z innym i w niedługim czasie zaszła z nim w ciążę. Z mężem nie mieli dzieci. Teraz są razem z tym dzieckiem ale nie mają ślubu mimo że jako wdowa może wziac ponownie kościelny. I narzeka że łączy ją tylko z nim dziecko itp.

a co cię to obchodzi? pilnuj swojej d/u/py

Pewnie zobaczylas ich raz razem i juz sie niby prowadzaja. Poza tym to ona ma przeciez meza i dziecko.

Męża i dziecko ? Ten świat zszedł na psy. Nie liczą się już żadne wartości. Jak tu wychowywać dzieci ?

Wiec nic tak naprawde nie wiesz, a sie oburzasz. Wyluzuj!

chooooy ci do tego

co ciebie obchodzi cudze zycie zajmij sie swoim

sorry za chooooya ale wkurza mnie takie wtykanie nosa w czyjes zycie, ludzi nigdy nie cieszy ze ktos może szczescie spotkal, powodzi sie, ma szczescie,