Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kochanek

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego tak trudno go znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szukaj. Zniszczy Ci życie, zabierze z serca to co czujesz do męża. Zniszczy opinię. Nie szukaj bo to jest zgubne. Ja o mało nie straciłam tych, których kocham, przez zwykle swędzenie cipki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie trudno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo mówić.Mąż olewa moje potrzeby a ja ciągle czuję się niezaspokojona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też się wydawało, ze olewa. A On byl zwyczajnie przepracowany. Żałuję strasznie, że zdradzilam męża. Pamiętaj. Nie wszyscy mają tak ogromny popęd. Zacznij brać tabletki anty. Libido poleci i zdrady się odechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21:47 glupszej rady dawno nie czytalam. To ma być rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam na email mzkx250@gmail.com, myślę że się nadam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jeśli mieszka jakieś 600 km od Ciebie? Aleś Ty głupi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może mieszka 600 może 6 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego go szukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Dorota
Tak... Przeżywałam to. Ja zdradziłam, nie raz, z nie jednym... Napatoczył sie koleś- 2 lata młodszy i niestety zakochał, a ja prowadziłam podwójne życie i świetnie się bawiłam. Byłam dowartościowana i dopieszczona jak nigdy, ale dla mnie to był tylko seks, a potem... Przeżyłam piekło kiedy kochanek nie dawał mi żyć, chciał rozbić moje małżeństwo, dreczył mnie telefonami, siedział godzinami w samochodzie pod moim oknem (mieszkam na parterze)... O zdradach powiadomił nawet moich rodziców, rodzeństwo. Strasznie to przeżyłam i od 2 lat jestem tylko z mężem. Ciągle staram sie "wybielić" w oczach reszty rodziny. Mam 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybielić jak to brzmii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tabletki anty nic nie pomogą, wiem bo próbowałam, moje libido nie obniżyło się nawet trochę.Z jednej strony macie rację ale chęć spełnienia wszystkich swoich fantazji jest tak silna że prędzej czy później zdradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zapraszam ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Dorota
Brzmi jak brzmi, ale wierz mi odzyskać zaufanie i starać się normalnie patrzeć im w oczy jest mi do dziś ciężko. Widzieli takie zdjęcia że... Sama niewiem jak mogłam do tego dopuscić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fantazjii jakich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Dorota
Zdradź jeśli Ci ulży. Po 1. i najważniejsze - nigdy nie dopuść do tego żeby koleś zakochał się w Tobie a cogorsza Ty w nim. Słodkie słówka i ekstremalnie cudowny seks wcale nie dają się tak od razu zapomnieć. Mnie dopadła znieczulica po iluś tam zdradach i straciłam czujność, zapłaciłam za to słono... ale Ty -> Zamiast rozpamiętywać i marzyć o nastepnym razie - traktuj to jak dobrą zabawę i fajne wspomnienie - nic więcej. Znajdz kilku kochanków, bo z jednym bezwarunkowy i tylko seks jest w zasadzie nie wykonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Dorota
A jak wyrwać kochanka? Najlepiej idź do pubu z kumpelami albo jakąś ekipą. Bądź fajnie ubrana i odsłoń dekold, ale znów nie ściskaj go wulgarnie tylko ładnie wystylizuj;-). Znajdź sobie cel. Patrz mu prosto w oczy pewnym wzrokiem, a za razem takim jakbyś telepatycznie mu przekazywała "podobasz mi się". Po chwili on znów na Ciebie popatrzy - tym razem delikatnie się uśmiechnij. Nie przestawaj patrzeć. Koleś w końcu kapnie się, że został wybrany i zagada. Gwarantuje. Powiedz mu - podobasz mi się. Ulegnie! Gwarantuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -> Autorko, skąd jesteś? Jestem wysokim trzydziestolatkiem o przeciętnej wadze, 186/75. Do tego blondynem o piwnych oczach. Szukam ciekawej i prawdziwej znajomości z Warszawy lub najbliższej okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po uja odswiezasz stare tematy swiezaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -> Bo temat mnie zainteresował i sam jestem tym żywo zainteresowany ... Choć sam też podobny temat założyłem, to oprócz dwóch odpowiedzi, nic więcej nie uzyskałem. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×