...nie powiedział, że kogoś ma

Witajcie Kochani... Sprawa wygląda tak- przez pewien portal poznałam świetnego faceta... Wygląda jak Bóg i przy tym jest ogarnięty a także dobrze nam się ze sobą rozmawia. Jakiś czas temu kontakt nam się urwała a ostatnio znów go wznowiliśmy. On mieszka w innym mieście niż ja. Umówiliśmy się, że w przyszłym tygodniu do mnie przyjedzie... Jestem strasznie podekscytowana, nie mogę się doczekać, no ale postanowiłam przeprowadzić małe śledztwo i trochę go sprawdzić i co się okazało? ... Ma dziewczyne! Gdy zapytałam go o to wcześniej, stanowczo zaprzeczał... Co prawda do wszystkiego podchodzę z dystansem, nie wiążę wobec niego jakichś planów, bo wiem jak jest w życiu i jacy są faceci i też nie chcę się rozczarować... Podchodzę do tego na luzie... Bardzo chcę go zobaczyć, spotkać się z nim na żywo, spędzić trochę czasu... Ale czy wypada? Teraz gdy wiem, że kogoś ma, patrzę już na to inaczej.... Co zrobić? Powiedzieć mu, że wiem, że jest w ziązku czy nie?... A może spotkać się z nim i myśleć o sobie a On niech sie bije z wyrzutami sumienia... Co Wy byscie zrobily?

Ja. Bym się z nim nie spotkała Zwykły dran Jakbyś się czuła na miejscu tej dziewczyny

Skoro podchodzisz z dystansem i nie masz wobec niego planow, to go olej! Zastanow sie czy chcialabys byc na miejscu jego dziewczyny...

u mnie było to samo tylko ze okazało się że ma żonę i dziecko. Nie wiem ale ukrywał to przez sześć miesięcy naszego związku,czuje ze się bawił moimi uczuciami:_( zranił mnie:_( pieprzony drań,zmarnowała dla niego czas.