Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do facetów o wytrzymałości

Polecane posty

Gość gość

W lecie byłem na urlopie. Jednego ranka, tak jak to się czasem zdarza, czuję że żona wsuwa rękę, wiecie gdzie. Obracam się na plecy, a ona zaczyna ssać. Byłem chwilę przed wytryskiem, gdy słyszę mruczenie, ale od razu poznałem, że nie żony. Jej siostra przyjechała do naszego miasta w swoich sprawach i nocowała u nas. Żona jeszcze przed śniadaniem poszła na zakupy, a siostrzyczka do mnie na przekąskę przed śniadaniem. Czy to była zdrada z mojej strony? Wiem, no wiem, że powinienem tą fujarę, prawie już wytryskującą, wyrwać z jej ust, ale NIE MOGŁEM przezwyciężyć siebie. Zdrada chyba wymaga postanowienia? Jak ktoś zaklnie, gdy się walnie młotkiem w palec, to nie postanawia tego, tylko nie może tego powstrzymać! Nie wiem, czy kiedykolwiek dałbym radę to zrobić, przerwć w TAKIM momencie. Który z was dałby radę? I czy to naprawdę zdrada? Pań nawet nie pytam, bo reagują automatycznie, bez zastanowienia (właśnie!), a mam też przekonanie, że siła ich popędu płciowego to pikuś w porównaniu z naszym. Ta siostra przy śniadaniu powiedziała: ja to już trochę przekąsiłam i bezczelnie patrzyła mi w oczy. Nigdy już między nami się nic nie powtórzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka zdrada? Zostałeś po prostu zgwałcony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgwałcony o tyle, że FIZYCZNIE mogłem się z tego wyrwać. Jednak będąc u progu orgazmu, nie potrafiłem (emocjonalnie? psychicznie?) cofnąć się z tego progu. Sam nie wiem, czy to już było w kategoriach porównywalnych do odruchu BEZWARUNKOWEGO, nie do opanowania siłą woli? PS Przed małżeństwem miewałem kontakty seksualne, także oralne. Wiem, że potrafiłbym rozpoznać odmienność ust, ich ruchów, zachowania języka itp. Jednak w danym przypadku, u TYCH sióstr, chyba genetyka ****ardzo upodobniła. Nawet zapachem. Tyle tylko, że żona w TEJ sytuacji nie mruczy, a jej siostra tak, łakomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kretyński program podejrzliwie ocenzurował dwa słowa "je" oraz "bardzo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×