Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brokeann

Moj byly nie chce oddac mi pieniedzy

Polecane posty

Gość Brokeann

Czesc. Bylam z chlopakiem 1,5 roku. Mirlismy okreslony podzial zakupow- robimy je wspolnie a potem koszty rozdzielamy po polowie. Z racji tego ze mialam duzo czasu i orientowalam sie czego brakuje w domu to zakupy robilam glownie ja. Za swoje pieniadze. Teraz sie rozstalismy. Eks wypiera sie tej umowy i nie chce oddac mi ani zlotowki. Uzbieralo sie tego za ponad 4 miesiace. Nie woerzy w kwoty ze tak duzo moglo kosztowac jedzenie. Powiedzial ze nic mi nie odda. Jak walczyc z takim pasozytem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nijak potraktuj to jako chybiona inwestycje i na przyszłość nie inwestuj tyle w lichy interes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brokeann
Ale on dobrze zarabia.jest analitykiem finansowym...jak moze nir miec honoru i zwrocic mi nie wiecej niz to co mi zalega? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brokeann
Mam taką przypadłość, że jak wypiję z rana kawę a zawsze rano wypijam ją między 6.40 a 7.00 to po dosłownie 10 minutach odczuwam parcie na stolec i muszę skorzystać z ubikacji. Kupa jest lita o umiarkowanej smrodliwości i co zaskakujące zazwyczaj nie brudzi papieru toaletowego. Ma ktoś podobne doświadczenia w kwestii kawy i kupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego sie nie poycza rodzinie. ja co prawda robie interes na pozyczkach, ale to w ramach https://klub-inwestorow.pl/ (sory, wlasnie dostalam dosc duza rate, i sie ciesze, bo myslalam ze dopiero po swietach przyjdzie). A co do Twojego ex, to pewnie juz bedziesz musiala te pieniadze na strate spisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie licz na to, że były odda Ci pieniądze. Miałam identyczną sytuację, gdy zamieszkaliśmy razem, eks niewiadomo czemu zrezygnował z pracy i prawie 4 miechy żyliśmy tylko z mojej pensji, wciskał kit, że nie może znaleść pracy a okazało się że dorabiał sobie w czasie gdy ja byłam w pracy. Gdy wyszło to na jaw, wyrzuciłam go z domu bo nam ledwo pieniedzy na zycie starczało ( zarabiałam niewiele ponad najniższą krajową) a on zarobił sobie kasę dla siebie na boku i nie dokładał się ani złotówki! Na koniec wyniósł z mieszkania kilka sprzętów i oczywiście nie oddał mi pieniędzy na które umawialiśmy się wcześniej, że odda. Ten związek to był totalny niewypał brrr, nigdy więcej takiego czegos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×