Święta to jedna wielka ściema, kontrola bydła z 17wiecznym umysłem

bo naród umysłowo zatrzymał się w 17tym wieku zeszłego tysiąclecia

No widzisz,a ja jestem starowierca i moj umysl zatrzymal sie pewnie wg Ciebie tysiac lat temu :p a jak by nie było miedzy innymi te święta są przywlaszczone przez KK od wlasnie rodzimowiercow.

17tym wieku zeszłego tysiąclecia X :D cos jak cofac się do tylu :p

mam takie wrażenie, że od wielu lat My Polacy ciągle się cofamy , ciągle jest cofka wobec krajów zachodnich i robimy to na nasze własne życzenie , chociaż nie do końca , w czasie lat socjalizmu Polak pracował za grosze ale pracował , prawie cała produkcja jechała na Wschód a w zamian otrzymywaliśmy miliony par butów do podzelowania, w grudniu 1981r. był Stan Wojenny i wszystkie granice pozamykane i znowu kilka lat do tyłu bez przyszłości i perspektyw, teraz jesteśmy w sytuacji, gdy rząd POsrańców rozwalił całkowicie polski przemysł i gospodarkę i znowu kilka lat do tyłu wobec Zachodu , zapisy do lekarzy specjalistów są na kilka lat do przodu i teraz oglądając stare polskie filmy jak 'Celuloza' , film obecnie ocenzurowany i żadna telewizja w Polsce nie pokaże a nawet Noce i Dnie - scena na wsi, gdy nadchodzą Święta Bożego Narodzenia i w wigilijną noc, gdy zwierzęta mówią 'ludzkim głosem' aktor Tadeusz Fijewski na filmie nie wyrabia już z bólu i z głodu i kładzie chorą nogę na pniaku i siekierą obcina własną nogę, czy do tego dążymy aby z powodu bólu i głodu pozbawić siebie życia i rzucić się na tory pod Pendolino , tak to wygląda , wracamy do średniowiecza jako plebs, jako śmieci i już wkrótce będziemy wszyscy w workach śmigać i podartych koszulach bez majtek i bez butów walcząc między sobą o starą zdechłą kurę

Zacofana to jest osoba ktora ocenia innych ludzi na podstawie religii. Po za tym ja jestem mloda i atrakcyjna dziewczyna, ambitna, a mimo to wierze w Boga, wyznaje wiare katolicko-rzymska, ale do niektorych rzeczy trzeba dojrzec lub to po prostu zrozumiec. A niektore osoby serio wytrzymaly by te 3 dni na tylku z rodzina, przynajmniej w ten sposob rodzina ma sznase sie spotkac, przyjechac do siebie, ja tam widze same plusy, chyba ze nie masz ani znajomych, ani rodziny. :)

Ps: Mam partnera z zachodu, wiec prosze nawet mi nie mowic nic o zachodzie, jestem bardzo dobrze zapoznana z kultura zachodnich krajow europejskich....I wiecie co? W wiekszosci z nich tez obchodzi sie Boze Narodzenie, geniusze. :)