Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój syn boi sie ojca biologicznego...ciagle plącze przez to..

Polecane posty

Gość gość

Mój synek cierpi na mutyzm wybiorczy. Nie mowi do nikogo tylko najbliższych. Nie widział swojego ojca biologicznego prawie rok a wcześniej widywal go raz na kilka tyg. Maly ma 4,5 roku. Jego ojciec biologiczny mnie straszył. Wpuscilam go zeby zobaczył sie z dzieckiem. Maly do niego nic nie mowi. Jak powiedzial mu daj cos tatusowi to poszedl do mojego narzeczonego. Powiedzial przy malym ze przyjdzie do niego do przedszkola a to nie realne bo nie ma takiego prawa. Maly codziennie rano placze pól godziny bo nie chce do przedszkola, prosi zeby tam nie iść bo tam będzie Bartek tak na niego mowi. On stosował przemoc wobec małego. Maly po terapi zaczął się otwierać i mówić na ucho do pan, uwielbial tance w przedszkolu i angielski byl wesoly mimo iż nie mowil tylko na ucho, od tej wizyty sied******oncie smutny i nie mówi. Panie mówią ze jest gorzej niż byl pierwszego dnia w przedszkolu. Najlepsze ze ten człowiek uważa ze dziecko go uwielbia i uważa ze ma znim świetny kontakt. Co robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debila powinnas wyskrobac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dalas d**y jakiemuś bandziorowi to teraz cierp szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×