Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

OkrutnaZłaPodła

Zdrada? a może potrzeba bycia kochanym

Polecane posty

Witam wszystkie kobietki. Chciałam podzielić się z Wami swoją historią. Wiem, że mogę zostać potępiona, oraz mogę spotkać się z krytyką. Jestem na to gotowa, ale przede wszystkim chciałabym poznać wasze zdanie, może ono coś zmieni, może spojrzę na tą sytuację inaczej, być może to pozwoli podjąc mi decyzję.. Poznałam go 2-3 lata temu, ale wtedy jeszcze nie widziałam jak to się skończy. Wspomnę, że wizualnie nie podoba mi się, nie jest w moim guście, typie. Ujął mnie charakterem, to w jaki sposób do mnie mówi, to jak mnie traktuje, sposób w jaki na mnie patrzy.. Czuję się piękna, piękna dla niego, pięna dzięki niemu. Okazuje mi to. Swoje zainteresowanie moją osobą, czas który mi poświęca, że jest, że jest przy mnie, rozmawia, że mnie wspiera, ujął mnie tym, że jego dotyk sprawia, że nie panuję nad swoim ciałem. Nie wiem czemu tak jest. Wiem tylko tyle, ze nie chciałabym z nim być na dłużej. Może dlatego tak się dzieje, bo to coś innego? bo jest to zakazane? kusi? pociąga? Z moim mężczyzną jestem od kilku lat. Jest moim pierwszym facetem, we wszystkim. Kocham go z całego serca, oddałabym dusze za niego diabłowi, jestem dla niego- dzięki niemu. Wszystko dla niego zrobię, jestem na każde zawołanie, pomagam w zdrowiu i chorobie, dbam, opiekuję się, troszczę, teśknie i kocham.. Niezmiennie od lat. Daję z siebie 100% może dlatego pobłądziłam, bo że w zamian nie dostaję nic ? Mój męzczyzna jest typem samotnika, wszystko sam. Nie potrzebuje niczego, nikogo opróćz kumpli. Mówi, że kocha, ale czy to prawda skoro nie poświęca mi czasu? nie pisze, nie dzwoni, spotykamy się tylko 2-3 razy w tyg. Nie ma dla mnie czasu, jest bardzo nerwowy i zamknięty w sobie, ma bardzo trudny charakter, ale nadal kocham i życia sobie be niego nie wyobrażam. Czy dlatego tak się dzieje? dlatego tamten mężczyzna tak na mnie działa? Która kobieta nie chciałaby być pożądana przez faceta? Może mi tego brakuje, ciepła, opieki, tego dotyku? Czy robię źle spotykając się z tamtym(nie uprawiam z nim seksu) czy to źle, że chcę się czuć potrzebna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też chciałam być kochana
prawda jest taka że nie każda kobieta która zdradza jest dziwką i oszustką,prawda jest taka że wiele kobiet szuka w ramionach innych tego czego nie dostają od swoich partnerów,tylko nie wszystkie mają odwagę odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmusliowocowe
każda kobieta i każda sytuacja jest inna,zanim kogoś ocenimy,potępimy,nazwiemy szmatą czy dupodajką,wredną niewierną suką warto zastanowić się nad tym dlaczego to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co siedzisz z kims kto nie daje Ci czego potrzebujesz? ROzstan sie I zacznij spotykac sie z tym drugim gosciem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z poglądami
Znowu dorabianie ideologii do swojego k******a:O Jak ci chłopak/partner/mąż nie daje tego, czego oczekujesz to najpierw go zostaw a potem rób co i z kim chcesz I to nieprawda, że każda sytuacja jest inna. W każdej zajęta kobieta wyraża zgodę na zaliczenie się w poczet kobiet upadłych. Nikt was na siłę do zdrady nie zmusza, to nie gwałt To samo dotyczy również mężczyzn :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Ile jeszcze topikow zalozysz zeby usprawiedliwic swoje puszczalstwo?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestes ani okrutna ani zla ani tym bardziej podla. Jestes tylko bezmyslna i samolubna. No moze troche niedorozwinieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tytuł postu mówi wszystko.Jeśli latami dajesz wszystko,kochasz,dbasz o siebie ,dom,o niego,jesteś na każde zawołanie to także masz prawo do tego samego!Jeśli tego nie ma to w końcu coś pęknie wcześniej czy póżniej.Niektórzy wytrzymają kilka miesięcy inni wiele lat .Nie pobłądziłaś,za to co się teraz dzieje w twoim życiu odpowiada sytuacja w waszym domu.Każdy potrzebuje choć odrobiny ciepła i uczucia.Autorko trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×