zarysowałam ceramiczny garnek mam wyrzucić czy nie

kupiłam sobie dość drogi rondel ceramiczny żeby gotować pierwsze zupy dla niemowlaka i dziś go przypaliłam:( A potem zaczęłam czyścić gąbką- ostrą stroną i zarysowałam. Mam go wywalić czy można używać?

up

Zależy jaki metal jest pod ceramiką. Jak któryś ze szkodliwych metali ciężkich to wywal. Najgorzej jak aluminium, bo powoduje Alzheimera.

Ja na twoim miejscu kupilabym jednak nowy

i tak zrobie ale mi szkoda nie lubię jak się coś tak zmarnuje bez sensu:(

Autorko, ja bym Ci poradziła to, co sama zrobiłam. Jeszcze będąc w ciąży kupiłam z myślą o dziecku garnek szklany, który służy również jako naczynie żaroodporne. Szkło jest najbardziej naturalne i nic nie powinno się z niego wydzielać szkodliwego do jedzenia. Nie rysuje się. Jest dość mały (znalazłam tylko jedną wielkość), więc na zupkę dla dziecka akurat. Nie jest też drogi, więc spokojnie można spróbować. Jak Ci się do zupek nie sprawdzi, to i tak w kuchni wykorzystasz. Jedyny problem to pokrywka, która nie ma odpowietrzena, więc jak się zacznie mocno gotować, to trzeba odkryć, żeby nie skakała i żeby nie wykipiało.

a ja gorąco polecam klasyczną, zdrową emalię. Polską :)

Najbezpieczniejsze (w sensie najzdrowsze) są tytanowe.

Jeśli chodzi o emalię to nie każda jest bezpieczna. Niewiele firm stać by poddawać się testom. Z tego co wiem to Le Creuset swoją dał do badania, a polski niszowy producent to nie wiadomo czym polewa. Może byle taniej. Nie wiadomo też jaki metal jest pod emalią.

W samej emalii może być ołów i kadm.

A szklane są ok, pod warunkiem, że dobrej firmy, bo tanie szkło jest robione na ołowiu. Te droższe typu Pyrex i Visions są bezpieczne, a reszta to nie wiadomo...

kupiłam emalie olkusz po przeczytaniu o tych wszystkich szkodliwych rzeczach co się wydzielają wywale chyba wszystkie garnki z domu bo są porysowane:(

Kup garnuszek klocuszek

Zależy co Olkusz daje pod emalię ( czyli jaki metal masz pod emalią) i z czego robi samą emalię... Ja nie wiem. Producent powinien na opakowaniu podać choćby skład stopu metalu.

Wyrzucacie kazdy zarysowany garnek? Tak z ciekawości pytam nie napadajcie na mnie pliss

ludzie, powaliło już was całkiem? naprawdę tak się martwicie, co się wam wydziela? a jak jakas laska pisała o syfie w jedzeniu to bagatelizujecie kwestię.... więc najpierw kupujecie jedzenie z tablicą mendelejewa, a potem martwicie się, bo macie rysę na garnku? plisssss......

Kto bagatelizował ten bagatelizował. NIE każdy bagatelizuje. NIE każdy pisał na tamtym temacie. NIE każdy wchodzi na każdy temat. Zależy jaka rysa (jak głęboka) i z czego jest garnek. Jak tobie nie przeszkadzają metale ciężkie wchłaniane przez gotowane posiłki, to twoja broszka. Innym przeszkadzają i nawet nie ma o czym dyskutować.

up