Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kate_kate_123

Już sama nie wiem co mam myśleć, pomocy!

Polecane posty

Gość kate_kate_123

Hej! Mam taki problem, ostatnio dość często kłócimy się z chłopakiem. On w tych kłótniach mówi mi, że jestem chora psychicznie, wyzywa mnie od psycholi. Nigdy mnie za to nie przeprosił i poza kłótnią, jak mówiłam mu, że bardzo mnie to rani, on mówi, że przecież to prawda i przestanie tak mówić jak zmienię swoje zachowanie. Nie umiem się ostatnio przed nim otworzyć i szczerze porozmawiać, boje się mówić mu o swoich problemach. Kiedy pyta czemu jestem smutna, wolę to ukrywać przed nim, a jak zauważy, że marudzę, albo płaczę to mówi na mnie psychol. A ja nie umiem mu po prostu powiedzieć co mnie dręczy, musiałby się postarać, żebym się nie bała, za pierwszym razem nie powiem, musiałby podejść mnie delikatnie. Podczas tych kłótni rozwala dość często różne rzeczy, ostatnio zbił talerz na którym podałam mu kanapki, bo się zdenerwował, że jestem nerwowa, bo wrócił pijany z pracy, rozciął sobie rękę przy tym... On wmawia mi, że to jest w 100% normalne, bo ja mówiłam mu, że jedyne co jest psychiczne to jego zachowanie. Mówi, że ma prawo mnie tak nazywać jak tak się zachowuje i że ma prawo rozwalać przedmioty jak się zdenerwuje bo to z nerwów i oczywiście przeze mnie. Nie wiem co mam robić, moje poczucie wartości spadło do 0, nie wiem jak mu powiedzieć o moich uczuciach, nie dociera do niego, że jestem bardziej emocjonalna, dla niego jestem chora. Już sama zaczynam tak myśleć i więcej winy widzę w sobie niż w nim, chyba mam depresję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a boze, ale z ciebie ofiara :o uciekaj od tego świra w podskokach!!! na co Ty jeszcze liczysz?? na cud? że psychol się zmieni?? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co Ci taki chłopak ? Ciągnie Cie w dół i niszczy psychicznie Wywal go ze swojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate_kate_123
Bo te kłótnie nasiliły się ostatnio, bo jak się nie kłócimy to jest dobrze, bo jesteśmy długo ze sobą. zależy mi po prostu Mam nadzieję, że to da się wyjaśnić On mówi, że mnie kocha, mieszkamy razem już długo Co zrobić, żeby zrozumiał, że jestem po prostu bardziej uczuciowa, a nie chora, a może chora? Już nie wiem... I nie wiem już nawet czy serio jestem chora i inna... Zastanawiam się kto ma rację Chociaż jak myślę racjonalnie to wiem, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca i że jak mówie, że coś mnie rani to ta druga strona powinna przystopować A w głębi siebie czuje się jakbym była najgorsza na świecie, przyczyną wszystkiego zła w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja go troszkę rozumiem. Normalna to ty nie jesteś. Dziwię mu się że on jeszcze z tobą jest, ale to się pewno zmieni jak będziesz robić takie sceny jak dotąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate_kate_123
Sceny? A Ty byś powiedziała komuś, kto tylko krzyczy i nie widzi swojej winy, że masz depresję np? On mi wmówi, że to z nudów i że za dużo w nocy siedzę, a ja nie mogę spać po prostu Potrzebuję tylko odrobiny wsparcia, zrozumienia Mam wrażenie, że jedyne uczucia jakie on ma tera to tylko uczucie głodu i snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie wiem co mam robić, moje poczucie wartości spadło do 0, nie wiem jak mu powiedzieć o moich uczuciach, nie dociera do niego" ll Po co chcesz mu cokolwiek mówić? Co to zmieni? Odpowiedź jest taka: myślisz, że jak mu powiesz co czujesz to jemu będzie przykro, zmieni się dla Ciebie bo przecież jest w głębi dobrym człowiekim ;-) Tyle, że to nieprawda. Nie będzie mu przykro, nie zmieni się, nie jest dobrym człowiekiem. Popatrz na to z boku i powiedz co doradziłabyś swojej koleżance w takiej sytuacji. Jestem pewna, że to co piszą dziewczyby wyżej: UCIEKAJ OD PSYCHOLA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kate_kate_123 dziś " Potrzebuję tylko odrobiny wsparcia, zrozumienia" ll Dlaczego wierzysz, że dostaniesz je od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate_kate_123
Bo już nie raz dostawałam od niego wsparcie, ostatnio nam się nie układa... Mam nadzieję, że będzie tak jak kiedyś Myślę, że to przez moją depresję On nawet nie wie co to jest, myśli, że jak ktoś ma depresję to z nudów, albo na własne życzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate_kate_123
Dziękuję za wasze odpowiedzi, są mi naprawdę potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to jakiś kompletny dureń z zerowym EQ!! naprawdę wiążesz z nim przyszłość?? na własne życzenie zniszczysz sobie życie! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×