Tak więc nie przeprosisz mnie, aha rozumiem

Nigdy Cię nie okłamałam..i nigdy Cię o nic nie obwiniałam ani nie obwiniam.Nie mogę ręczyć za to co za moimi plecami robią moi rodzice.Nigdy im na mnie ani na wnuku nie zależało.Nie rozumieją mnie.Nie liczą się zeną i moimi uczuciami.Zrozum to.

Kiedy rozmawialiśmy na forum, dwa, trzy dni temu, nie pamiętam.

Mialem dosc. Z jednej strony bylem cholernie wsciekly na Ciebie. Wsciekly na siebie. O wszystko. O to jak to sie potoczylo. Widzialas we mnie kogos, kim nie jestem. Z drugiej strony bolala mnie ta wymiana "zyczliwosci" , Twoje wysmiewania sie ze mnie... nie chcialem tego dalej ciagnac.

Zostawiłes mnie tak bez słowa... trochę nie fair.

Wyśmiewanie sie?

szczur

jakie wyśmiewanie?

Wiem, ze nie fair. Ale zo w tym temacie bylo fair...? Te obelgi? Te bluzgi wzajemne? Mialem tego po prostu dosyc. Nigdy wiecej tego nie chce. I mam nadzieje, ze Ty tez nie.

Marek to ty???

Jakie obelgi?

Ja juz nie chce z Tobą rozmawiać, nigdy. Przemyslałam to. Ten temat nie ja założyłam. Nie wiem po co tu weszłam... jak zobaczyłam wiadomość "Milego wieczoru", to poczułam, że jest Twojego autorstwa ;) Ale naprawde nie ma to juz znaczenia.

Temat jest nie moj, "Milego wieczorz" tez nie moje, a Ty... kim tam jestes... jak nie chcesz rozmawiac, to po co tu piszesz?

Po nic. Cześć :)

Jestem jeszcze ja:-((

23.58.O co byłeś na mnie taki wsciekły?nigdy się z Ciebie nie wyśmiewałam i jak możesz mieć do mnie pretensje o to jak to się wszystko potoczyło?przecież dobrze wiesz że w tym dniu nawet mnie tam nie było..na nic nie miałam wpływu.

Pretensje mialem bardziej do siebie. Kocham Cie. Wiem, ze powinienem walczyc. Zrobic wszystko, by sie udalo. Ale sa pewne kwestie, o ktorych nie wiesz... i przez nie nie moge byc Twoim rycerzem. I nie jest to kwestia braku odwagi. Powod jest znacznie powazniejszy.

Nie specjalnie mnie to obchodzi.

masz zwis stały?

00.24.Chcę wiedzieć..wszystko i wszystko potrafię przyjąć i zrozumieć tylko bądz ze mną szczery ponieważ ja mogłabym dokładnie to samo napisać Tobie.

00:29 Jutro Ci wszystko powiem. Chce, by bylo jak kiedys...

Dlaczego akurat jutro? Jak mi to opowiesz..?spotkasz się ze mną..zadzwonisz?nie wierzę..Też chcę by było jak dawniej.

Opowiedz, czekam na prawde. Chce usłyszeć chociaz raz prawde...

Ech... zrozum Paweł, że nie ze mną rozmawiasz. Ta laska, co chce wiedzieć wszystko to nie ja :O Ja napisałam, że mnie to już nie interesuje. Nie będzie jak kiedyś... Dobranoc.

watch yours hair shape - 5

00:34 Dziekuje. Do jutra. M.

Temat nie jest. żadnego Pawła.

Do jutra:-*

Nie jestem M.

Nie rozmawiam tu ani żadnym Pawłem ani z żadnym M.

00:34 Po co zasmiecasz temat kretynko? Nie chcesz pisac z Pawlem to siedz cicho i nie wsadzaj n9chala w cudze tematy. A jak tak szukasz tego Pawla po watkach na kafee, to zadzwon albo napisz priv do niego.