Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak ktoś przestaje nam się podobać to miłość mija

Polecane posty

Gość gość

I taka jest niezaprzeczalna prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwisa mi to nigdy mnie nikt kochał w ten sposób. moze i całe szczęście bo mogłbym sie przestać podobać rodzicom w trakcie robienia kupy w pieluche i by sie we mnie odkochali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla uściślenia uczuciem które masz na myśli nie jest miłosć. nie degraduj siebie i reszty ludzkosci do poziomu napiertolonej dzifki, która przespała sie po dyskotece z tym który jej stawiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W brzydkiej osobie nikt się nie zakocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kocha się za wygląd
nie kocha się za wygląd,związki oparte tylko na fascynacji urodą rzadko kiedy przetrwają,miałam przystojnego kolegę który poderwał super laskę twierdząc że jest jego ideałem,mieli być małżeństwem,rozstali się po 2 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba dziecko mylisz milosc z co najwyzej zauroczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kocha się za wygląd? Nie POWINNO kochać się za wygląd, jeżeli chce się być człowiekiem w pełnym tego słowa znaczeniu, ale jest w nas dużo zwierza i nie uciekniemy od tego, że składową miłości damsko-męskiej w dużej mierze jest pożądanie, fascynacja fizycznością. A czy dziadek z babcią, którym ten cały hormonalny szał opadł i dalej są ze sobą, nazwą swoje współegzystowanie miłością? Raczej rzadko kiedy. Są razem, z przyzwyczajenia i wygody ale chyba mało która taka wieloletnia para powie, że w związku panuje miłość. Jest rutyna, jest pewien układ, a to nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie miłość mija, ale fascynacja. Miłość to połączenie bardzo wielu rzeczy, zaufania, przyjaźni, przywiązania, pożądania, lojalności, wierności i można by tak wymieniać i wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ktoś ma oddychający wygląd to nikt na niego nie zwróci uwagi i nie pokocha choćby miał najlepszy charakter pod słońcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo w tym prawdy. to do tego wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z własnego przykładu wiem że tak nie jest. Kiedyś zobaczyłam faceta w którym byłam zakochana, po kilku miesiącach niewidzenia się. I szok, utył piwny brzuszek mu urósł :) I myślicie że się odkochałam, nic z tych rzeczy, kochałam go tak samo przez kolejnych 6 lat! Niestety z innych przyczyn nie mogliśmy być razem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli miłość jest prawdziwa, to wygląd schodzi na drugi plan. Wszyscy się zmieniamy, starzejemy i jesteśmy inni niż na początku znajomości. Moja babcia po śmierci dziadka powiedziała, że już nie ma dla kogo żyć, choć miała dzieci i wnuki które ją bardzo kochały. Tęskniła za nim tak bardzo, że się rozchorowała. Żyli ze sobą 50 lat, a jedno bez drugiego nie mogło żyć. Nie mogłam się napatrzeć, jak poprzez dotyk szukali ze sobą kontaktu w ciągu dnia. Zawsze jedno drugiemu coś poprawiło. A to krawat, włosy, koszulę. Takie niby nic, a zawsze blisko siebie. To była miłość, ale taka prawdziwa, 80 latków. Jeżeli przestajemy niby kogoś kochać za wygląd, to było to tylko zauroczenie i pociąg fizyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pełni się zgadzam z przedmówcą, to właśnie miłość, jak mija pociąg fizyczny i zauroczenie to nie była żadna miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym innym jest starzenie i brzydniecie a czym innym jak ktoś straci urodę w wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest czym innym. Jeśli się kocha tak na 100% to nie zwraca się uwagi na defekty. Mając partnera po wypadku, kochająca osoba skupi się raczej na jego zdrowiu, a nie na wyglądzie fizycznym. Defekty stają się codziennością, a po pewnym czasie są niezauważalne. A troska zawsze pozostaje, i to jest właśnie miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×