walka o własną godność po pseudozwiązku

Dzień dobry. jestem mężczyzną. Byłem w związku w którym moja ex szukała cały czas kogos nowego. Znalazła. Przebywa za granicą do końca roku. Nie dzwoni "od siebie" z własnej potrzeby, nie sms-uje. Internet w telefonie jej nie działa- wszyscy maja , ale ona akurat nie ma. jak ja dzwonie- porozmawia łaskawie i równie łaskawie odpisze na sms-a. Na portalu społecznosciowym zablokowałą czat ze mna- po co mam pisać, ale i tak przewija się jej ikonka zaraz po uruchomieniu. To znaczy iż zaglada tam tłumacząc ,że jej nie ma.. Dokładnie 2 dni przed wyjazdem i zablokowaniem mnie nie przeszkadzało jej to wyjechać ze mną na mój koszt do jednego z najdroższych teatrów w Polsce - ok 200 km w 1 stronę. Dodam do tego przygotowanie dziecka do egzaminów za "Bóg zapłać".

Dałeś się wykorzystywać to teraz masz :P

chciałem pomóc, kiedy prosiła o to

Dokladnie. Ale mysle , ze to nie takie proste tak uciac i zapomniec na zawolanie. To raczej tak nie dziala. Autorze - Mysle , ze dales sie wykorzystac komus kto po prostu traktowal Cie jako zrodlo finansowe. To by wyjasnialo takie zachowanie jak opisales. Szybko nie zapomnisz. Ale nie znaczy to , ze nie zapomnisz w ogole. Czas leczy rany. Masz jakis znajomych czy przyjaciol , z ktorymi mozesz pogadac i odreagowac ? To przewaznie pomaga.

Czy 89 to Twoj rok urodzenia ?

A Ty co bys zrobila na miejscu autora ?

autor wrócił na treningi sztuk walki. czekamy na rozwój wypadków;)

Innacessible fajny z ciebie facet. Szkoda, że dużo młodszy ode mnie; )

Bo pasowałoby mi facet z takim podejściem do życia i taka wrażliwością :)

Tak jestem kobietą. A to źle?

No to tym bardziej szkoda :) pozdrawiam