Nie chcę faceta przyjaciółki na swoim ślubie

Witam Was dziewczyny, mam poważny problem ze swoją przyjaciółką, jesteśmy bardzo blisko od 10lat, bardzo mi na niej zależy mimo, że ma wiele wad. Niedługo będę brała ślub z mężczyzną moich marzeń, moje przyjaciółki bardzo go lubią, wszystko wspaniale. Ślub i wesele daleko od domu z 4nocnym zakwaterowaniem. Zapraszamy tylko 24 ukochane osoby; najbliższą rodzinę i moje dwie przyjaciółki więc ceremonia będzie bardzo intymna. Mam jednak problem z partnerem jednej z nich. Ani ja ani nikt inny go nie lubi. Jest arogancki, niesympatyczny, wywyższa się i nie jednokrotnie poniża innych tylko ze względu na to że ma więcej pieniędzy. Często kłóci się z moją przyjaciółką i doprowadza ją do łez. Nie chcę kogoś takiego na swoim ślubie w gronie najbliższych ukochanych osób bo wiem że wszystko zniszczy. Chcę aby to był dla nas czas sielanki, bez stresu, kłótni i nerwów. Co robić? Czy przyjaciółka powinna zrozumieć że go tam nie chcę i przyjechać z kimś innym? Czy to ja jestem ta zła?

Jak może przyjechać z kimś innym, skoro ma faceta??? Słyszysz się? Jeśli go nie chcesz na ślubie, a ona to zaakceptuje, to przyjedzie sama. Ale uważam, że nie powinna tego robić, bo to cios poniżaj pasa w stosunku do jej partnera. Jest jaki jest, ale to jej facet.

skoro zaprosiłaś przyjaciółkę z osobą towarzysząca ona ma prawo sama wybrać z kim przyjdzie. Myślę, że za bardzo martwisz się tym facetem. On jako gość ma obowiązek zachowywać się elegancko. Jeżeli coś będzie nie tak, możesz zwrócić przyjaciółce delikatnie uwagę, żeby dała znać swojemu partnerowi, że nie zachowuje się właściwie. Ale zwykle normalni ludzie, starają się zachowywać z klasą, więc nie nastawiaj się, że ten facet będzie taki zły.

A ja uważam, ze jako panna młoda, masz prawo czuć sie w tym dniu dobrze i to samopoczucie pary młodej jest najważniejsze. Jesli jest tak jak piszesz i pewnie obawiasz się, ze ten typ źle sie zachowa na Twoim weselu i może doprowadzić do chorych scen/płaczu przyjaciółki, to ja podziękowałabym takiej atrakcji na moim weselu.

ale to ma powiedzieć przyjaciółce "przyjedz bez swojego faceta bo go nie lubię", sorry ale jakbym ja usłyszała coś od swojej przyjaciółki to by mi nie było miło. Ja uważam, że to dorośli ludzie i powinni mieć świadomość, że na takich uroczystościach należy zachowywać się z klasą. Chyba, że to jakiś alkoholik, gościu co się rzuca na innych po kielichu to inna sprawa, ale sam fakt, że jest zarozumiały to dla mnie trochę mało. Daj znać przyjaciółce zeby miała na oku swojego faceta. Ale to już jej decyzja czy go ze sobą zabrać czy nie.

Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Wiem, że może dojść do dziwnych scen i tego się boje. Moja przyjaciółka jest w tzw. toksycznym związku, inaczej nie można tego nazwać, są ze sobą 3 miesiące, potem na 1miesiąc się rozstają i tak w kółko. Facet zdążył mi i wszystkim innym zaleźć baardzo za skórę i stąd nawet jego widok mnie irytuje aczkolwiek bardzo zależy mi na przyjaciółce. Wydaje mi się że gdybym wiedziała że widok mojego partnera psuje humor wszystkim dookoła, a tym bardziej mojej najlepszej przyjaciółce to uszanowałabym jej najważniejszy dzień w życiu i przyjechała sama bądź z kimś innym (są przyjaciele/rodzina). Niestety jednak chyba będę musiała się pogodzić z jego obecnością mimo że na samą myśl mnie mdli.

Popełniłaś błąd, wręczając zaproszenie z osobą towarzyszącą. Jeżeli to tak mała uroczystość, to przyjaciółki nie powinny mieć pretensji, gdyby zaproszenia były pojedyncze. Niestety, teraz już trochę za późno. Jak przyjaciółka zareaguje na prośbę, by przyszła sama, to najlepiej wiesz Ty, bo my jej nie znamy.