Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jadłyście śledzie będąc w ciąży?

Polecane posty

Gość gość

Zwariuję chyba. Nie mam żadnych zachcianek, jem normalnie, ale śledzie chodzą za mną ciągle. jestem w 27 tygodniu i szczerze przyznam, że ze 3 razy się skusiłam, ale później boję się, że wydarzy się coś złego. Teraz święta się zbliżają, jak żyć:) Jadłyście/ jecie śledzie w sałatkach domowych (tymi gotowymi ze sklepu nie jestem zainteresowana).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, fuj:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jadłam i jem. Grzyby też. Makrele wędzoną i ser plesniowy również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella  86
Jadłam wszystko na co miałam ochotę. Bardzo lubię ryby w tym śledzie, więc nie odmawiałam sobie tej zachcianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to co makrela wedzona jakas zakazana ??;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, dzięki. Jutro rano idę do sklepu po matjasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przez cała ciążę nie miałam żadnych zachcianek. Czasami dopadała mnie ochota na jakieś jedzonko, ale nic wyszukanego. Ale myślę, że to nie przez ciążę a po prostu, ponieważ zawsze lubiłam eksperymentować w kuchni i wymyślać różne ciekawe potrawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh no tak. Ogólnie ryby wędzone na zimno bo teoretycznie one są surowe. A makrela można wedzic na 2sposoby i nie wiadomo która jesz bo brak takiej info zwłaszcza w rybnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 33tyg i sledzie min raz na 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz, wolno Ci. Ja też żarłam jak oszalała. To niedobór witaminy D i tych z grupy B. Są bardzo zdrowe, nie żałuj sobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jadlam na potege i to w 1. trymestrze, dopiero potem do mnie dotarło, że to jednak surowa ryba. A tylko po śledziech nie było mi niedobrze. Na szczescie maly zdrowy, ale stres był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×