Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zmieniłam się

Polecane posty

Gość gość

po zakpieniu z moich uczuć. Po raz pierwszy w zyciu zakochalam sie w chlopaku,mialam wtedy prawie 18 lat i juz myslalam ze mnie to nie spotka. Spadło jak grom z jasnego nieba, emocje przerastaly mnie, były tak ogromne. Ten facet zakpil sobie, w bardzo chamski sposób prowadził grę a potem się przyznał i jeszcze przez jakiś czas bawił, wykorzystując zaangażowanie. Od tamtego momentu zmieniłam się, z naiwnej, dobrej i uczuciowej osoby stalam Sie wyrachowana, bezczelna suka bez uczuć. Minęło kilka lat i nie zanosi się na zmianę. Stalam się wladcza,wszystko muszę miec pod kontrola. Na poczatku czulam nienawiść i chęć zemsty. Teraz obojętność (nie tylko w stosunku do facetów a ogolnie). Nie przeszkadza mi to , z jednej strony cieszę się bo pewnie nie raz byłabym wykorzystana , a tak dobitnie to tylko on potrafil ;) z drugiej strony wszystko mi obrzydlo, a zegar tyka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, ja po pierwszym facecie leczyłam się z uczucia 10 lat. Teraz dałam komuś szansę i niestety historia się powtórzyła. I dochodzę do wniosku, że lepiej być taką wredną suką, niż szczerą i kochającą kobietą, która stara się o partnera, bo pociągają ich gierki i emocje. Muszę się tego jednak nauczyć, bo natura dała mi inny charakter. Ciężko przychodzą mi gierki, kłamstwa, czy wykorzystywanie innych. Doskonale Cię rozumie, bo kochającego kobiety służą do wykorzystywania, a takie wredne nosi się na rękach. Hmmm..... może uda mi się nauczyć takiego postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako facet musze powiedziec ze wcale nie jestescie lepsze.Jak sie was kocha to albo olewacie albo w doopach sie wam przewraca i narzekacie na nas bo macie za dobrze.Ja tez sie leczylem z jednej milosci wiele lat.Potem byla inna i to bardzo powazna ale okazalo sie zupelnie co innego.Teraz nie chce zadnej.Nie moge sie na was patrzec.Jak jakas wykazuje mi zainteresowanie to sie odwracam od niej natychmiast.Mam was dosc!!!bede zyl sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba wiedzieć w kogo zainwestować swoje uczucia. Facetow mi nie żal, bo zawsze patrzą tylko na d**e, a jak kobieta wysili się i udaje miła, to frajerzy cali szczęśliwi lykaja bez żadnej weryfikacji bo tak wygodnie, więc nie żal mi was wcale. Albo jak stwierdza że zegar tyka i czas się ustawić to niektórzy idą za radami "weź brzydka"i biorą pierwsza lepsza, czysta kalkulacja, później wychodzi ze natrafili na nieszczęśliwa zolze która jest z nimi z braku laku. Nie macie wyższych uczuć, dlatego nie potraficie dobrze wybrać partnerki, i też łatwo przychodzi wam zdrada między innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo powiedzieć, wiedzieć w kogo zainwestować uczucia. Właśnie mam ten problem, że wszystkich odbieram poprzez swój pryzmat. Jeżeli kocham to w całości, z zaletami i wadami. A tu nagle dowiadujesz się przypadkiem że jesteś tylko chwilą przyjemności, a facet wie że Ci na nim bardzo zależy i z premedytacją rozkochuje Cię w sobie. A to boli i to bardzo. Najgorsze jest to, że wpływa to na nasze dalsze życie. Rozumie mężczyznę wyżej, jego żal i złość. Nie gloryfikuje kobiet. I kobiety i mężczyźni potrafią ranić bardzo boleśnie. Po prostu trafiamy na nieodpowiednie osoby. Ale coraz bardziej widzę że nie warto być uczciwą i podawać swoje serce na talerzu, bo zostanie szybko zjedzone lub wyrzucone do kosza. Napisałam wcześniej że muszę nauczyć się być wredną suką... może to uchroni mnie przed osobami, które wykorzystują moja naiwność i postrzeganie innych jako osoby z dobrymi intencjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi nie zal lasek.Inwestuja swoje uczucia w kims kto je zauroczy a zlewaja facetow ktorym naprawde na nich zalezy i ktorzy przychyliliby im nieba.A potem chodza takoe nieszczesliwe niewiasty i narzekaja jakie to zycie jest niesprawiedliwe.I to wlasnie bardziej im niz facetom zegar tyka i to wlasnie one zawzyczaj biora pozniej na mezow kogo popadnie bo wlasnie ten zegar im tyka i sie spiesza.A potem chodza i narzekaja.A facet nie musi miec kobiety i mu sie nie spieszy az tak bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie da się być z kimś na siłę. To w perspektywie unieszczęsliwi ta drugą osobę, nawet jeśli bardzo kocha. Ważne jest jedynie to, by swoim postępowaniem, odmową nie ranić nikogo. Wiem że czasami nie jest to możliwe, bo uczucia to uczucia, ale nie można tym nikogo poniżać, pozbawiać poczucia własnej godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, bo faceci to są wiecznie młodzi :D co za ego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko oszukujesz sama siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka napisała post i zniknęła, a piszę inna osoba. A na czym polega to oszukiwanie samej siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt,poszłam wczoraj bo nikt nie odpowiadał :P z czym oszukuje siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki ? w jakim wieku był ten facet, co sobie tak pogrywał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest 2 lata starszy , a jakie to ma znaczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to dziwne, że dorośli ludzie tak się zachowują ...gimbaza owszem ....ale dorośli ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to mizogini ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×