Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robic jesli dziecko nie chce oderwac sie od puzzli do lekcji?

Polecane posty

Gość gość

Ja nie wytrzymam, z reką na sercu pisze ,ze skończy się to lada moment draka. Od dłuższego czasu dzieciak nie daje się zagonić do odrabiania lekcji ani nauki, bo układa puzzle( nowe z dzisiaj) . Ulozyla już ponad 3/4 od godz po 15 . Jeszcze chwila ,a wszystko rozwalę to co ulozyla i tak się skonzy, zagroziłam ze to zrobie, bez odbioru z jej strony Co w takiej sytuacji byscie zrobily? bo jak się dorwe do tych puzzli to pojdzie wszystko w pizzduu, i te kilka godzin jej układania pojdzie w cholerę. Już mi ciśnienie skacze. Niesłucha się nic a nic, tyle się mowi, prosi, grozi, tłumaczy ,ze po lekcjach i nauce dokończy dziś , czy juto to nawet glowy nie podniesie i nie popatrzy na nikogo. Raatuunkuu, bo skończy się to tegą awanturą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabierasz puzzle i każesz odrabiać lekcje. Co to znaczy, nie chce? A co ona ma do powiedzenia w kwestii chcenia albo nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z***b mu w pusty leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile ma lat, że tak puzzle ją wciągnęły? Dwie opcje, zabierasz albo układasz z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to znaczy nie chce? Zabierasz puzzle i marsz do lekcji. Nie prosisz po sto razy tylko kategorycznie. Zresztą po co dawałaś te puzzle wiedząc, ze lekcje nie są zrobione? Mogłaś dac po zrobieniu. Niech się nauczy, ze najpierw obowiązek, a później przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co robic jesli dziecko
hahahhaha, układam z nia?? puzzle 1500 elementow, do rana musiałabym siedzieć. Ulozyla już gdzies około polowy Zresztą ona nigdy nikogo nie dopuszcza do swoich zabaw z samym sobą, a puuzle bardzo lubi. Ma prawie 12 lat, a czasami jest tak uparta ,az piany w ustach człowiek dostaje. Ja rozumiem was o czym piszecie i popieram was w tych poglądach, tylko ze jak mnie cos trafi ,to jak jej towszystko rozwalę ( z 700- 800 elm ulozonych już) to będzie draka na amen i dzień skończymy gigantyczną awanturą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co robic jesli dziecko
JA NIE DAWALAM JEJ TEGO!!. Przyszlam do domu i ona jzu je ukladala od południa, ona dostala je bo do meza przyjechal kolega i przywiozl jej puzzle 3 D ,ltore bardzo lubi, mnie w domu nie było . Maz wroci po 19 i niech on się z nią użera , mi już cierpliwości brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska to znowu Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw napisałaś że 3/4 teraz ze koło połowy zastanów się ile w końcu. Niech zrobi lekcje a potem może układać dalej. Jesteś chyba najgorszą macochą na swiecie, widać że sobie z tym dzieckiem nie radzisz co tydzień jakieś problemy. Może to nie dziecko jest złe tylko ty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z***b jej!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tytule wiedziałam ze to ona, kobieta pisze tak tragicznym stylem, że nawet jak udaje kogoś innego to widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska jak do męża przyjechał kolega jak maz wróci dopiero po 19? Nawet ściemniać nie umiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co robic jesli dziecko
Toz to pisałam, ze dokoncy kiedy uszykuje się do szkoły, lub jutro dokończy , zostaiw tyle ile jest. Przesadzilam z tym 3/4 , wcześniej z daleka mi się wydawalo, ale tak z polowa jets już ulozona. Niechce jej tego rozwalać bo będzie dramat , ale powiedziałam mezowi gdy wychodzil,ze przypilnuje ją, żeby do lekcjo zasiadla po 17, jak do tej pory jak grochem o sciane. Ok, ja już nic w tym temacie robic nie będę, a wy tez takie muundre ,ze nawet sensownej prady nie potraficie napisac. Latwo napisac, ze "zmus" . Ja z dzieckiem szarpac się nie zamierzam , bo bylaby scina jak talala jakbym jej to rozpieprzyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co robic jesli dziecko
Kobieto powyżej rusz umysłem i zastanow się zanim kogos o sciemnianie posądzisz!! Do meza przyjechal kolega, kiedy mnie nie było. Jak przyszłam do domu zbierali się w pewne miejsce na oglądanie motorow, bo planuje zakup, maz wroci po 19 i przecież, Latwo wywnioskwac, ze jestem obecnie SAMA w domu!1 Cezgo tu nie rozumiesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabierz te nieułożone, bez nich i tak nie pójdzie dalej, a powiesz ze oddasz jak zrobi lekcje. Czy to dziecko cię w ogóle nie szanuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co robic jesli dziecko
fakt, zbiore jej te nieulozone. To nie jest tak ,ze ona nie ma szacunku bo ja tego nie powiem, tylko to taki typ ,które mu nie lezy w naturze podporządkowanie sie i trzeba wymuszać na niej cos co jej sie każe, bo ona ma predyspozycja do dominowania, nie lubi być zdominowana, nie lubi jak tos jej cos rozkazuje ,a przecież takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest rozwydrzona i rozpieszczona, pewnie jesteście niekonsekwentni. Dziecko nie pozwoli sobie na takie cyrki jeśli nie wie że jej się udadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co robic jesli dziecko
ja ci zaręczam ,ze konsekwencji mi ,ani tym bardziej męzowi nie brakuje i to pisze z calą swiadomoscią. Problem już rozwiązany, dziecie zagonione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatuś przyszedł? Trochę niefajnie że cie nie słucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można pisać w taki sposób o dziecku. Marna z Ciebie matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość chytra3
O 18.27 zalozylas ten temat czyli Twoje dziecko nie ma jeszcze odrobionych lekcji :O Dla mnie jesteś do d**y matka bo nie uczysz dziecka , ze najpierw sa obowiązki a potem przyjemności. Mój syn lekcje odrobil już w piątek o 14.30 i ma spokoj przez caly weekend. Syt do jakiej doprowadzilas jest dla mnie jako rodzica nie do pojęcia. Na dodatekj corka ma cie gleboko w d***e i cie nie slucha :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co robic jesli dziecko
Tak, zalozylam godzine temu temat, bo mamprawo być czasami zagubiona jak najwłaściwiej rozwązac problem i nie wstydzę się tego, ze nie raz się zapytać kogos o cos. Po drugie dziecko nie odrabia nigdy lekcji w piatki, tylko zawsze w niedziele, weekend miała zajęty i zawalony zajęciami dodatkowymi i wyjazdami . Ja bylam pewna ,ze ona siedząc w swoim pokoju odrabia lekcje, ale gdy weszłam do niej to widziałam czym się zajmuje,a czym się nie zajmuje i zajelo mi to pol godziny iprzez ten czas tu na kafe napisalam. Powiem wam szczerze i wprost. Moglabym od razu szybciej sprawę zalatwic, z miejsca niemalże wywalając nawet do smieci jej ta ukladanke,ale kosztowalo by mnie to wiele nerwow, szarpaniny, a tego wolalam uniknąć, bo nie czuje się dzisiaj na silach żeby wdac się z konflikt, jestem rozdrazniona, zmeczona i to byłoby niewskazane. Sprawa już opanowana i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość chytra3
dziecko ma cie w d***e a ty piszesz, ze sprawę opanowalas :O Jestes beznadzijena matka i mowi ci to matka 2 dzieci - które tez maja zajecia dodatkowe a potrafią się ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka 2 dzeci w jakim wieku masz dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość chytra3
9 i 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No musisz jakos podzielic czas dziecka na zabawe i na lekcje, niestety. Wiadomo ze zadne dziecko nie chce sie uczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MAMO 3 I 9 LATKA-NIE porowenuij dziecka w 2 podstawowce ile ma zadane , do dziecka w 5 czy 6 klasie podstawowej . I ty smiesz pisac, a raczej przechwalc sie swoim 3 latkiem, ze tez ma zajecia dodatkowe i potrafi sie ogarnąć, porownując do 11 czy 12 latki ile ma obowiązkow szkolnych. gość chytra3 dziś niech ci twoje dziecko wejdzie w wiek juz NIE WCZESNOSZKOLNY , i poza przedszkolny i dopiero pisz o ogarnieciu sie z zajeciami dodatkowymi i szkolnymi pod koniec szkoly podstawowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość chytra3 dziś - ilosc lekcji zadanych i nauki w 2 klasie, a ilosc w 5 czy 6 klasie jest NIEPOROWNYWALNA i sie teraz wrecz osmieszasz tym porownaniem twojego dziecka ile ma obowiazkow szkolnych do autorki corki , ktra jest conajmniej o kilka klas wyzej od twojego i tam to dopiero zaczyna sie sleczanie nad lekcjami. Klasa 1-3 to banal , kwestia pol godzinna, klasa 4-6 bywa nawet kilkugodzinna. Jestesd ograniczoną matką jesli tego nie wiesz, bo nie wiesz. 3 latek ? coz on ma za obowiazki? jedynie zrobic siku na nocnik i odlozyc misia na poleczke , choc zapewne jeszce w pieluchach chodzi, bo obecne wspolczesne dzieci takie niemoty pokroju twojego w pampersie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest matka nieodpowiedzialna która nie potrafi nauczyć dziecka co to konsekwencja i odpowiedzialność za swoje czyny. Kto to widział żeby dziecko odrabialo lekcja w niedziele wieczorem. Czego Ty ja uczysz , ze obowiązki sa na ostatnim miejscu? I nie mowcie mi, ze w 6 czy w innej klasie jest tylke do nauczenia, ze nie da rady zrobić tego w pt czy w sb. Ja chodząc do LO zawsze starałam się odrobić lekcje w pt i mieć spokoj a nie myslec caly weekend o wiszących mi nad glowa lekcjach. Na kogo wy teraz wychowujecie te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka pytaaniaaa
Ty tam się przrestan munndrowac i stul pysk mudralinska powyżej, bo nie znasz naszego harmnogramu dnia i jak weekend wygląda. Dzieciak ternuje WYCZYNOWO, w piątek w domu jest dopiero o godzi 19 , w weekendy dzieciaka nie ma w domu, na wyjazdach, na treningach, ma pierdylion zajrc dodatkowych, wyjaxdow, rozjazdow, turniejow. Co do zadań domowych, ma ich sporo i fakt jets taki ,ze lekcje zjamują kilkukrotnie wiecejczasu, niż u dziecka w pierwszych klasach wczesnoszkolnych 1-3 , bo tam ani nauki ,ani zadań, wiec niech aparatka przystopuje z wychwalaniem swojego genialnego dziubusia 9 latka jaki to arady jak się z wszystkimi wyrabia w piątek do godz 14 , podczas gdy nasza do domu przyjezdza, kiedy jej srajtek 3 letni i drugi srajtek 9 l już dawni chrapia w łoziu. Nie ma co porownywac szczeniakow jej do wczesnonastoletniego dziecka , które ma nieporwnywalnie inny plan dnia, ine obowiązki, inny program nauczania i obowiazkow szkolnych. Tyke z moje strony. Dzieciak wczoraj został ogarnięty moim sposobem, nie męża i tyle z mojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×