I znowu jestem chora. Czym wzmacniać odporność?

Od połowy października jestem non stop przeziębiona. Teraz dopadła mnie chyba grypa, bo od dwóch dni mam gorączkę ok. 38,5C, bolą mnie kości i stawy, ogólnie czuje się bardzo kiepsko. Dodam, że codziennie jem czosnek polski, miody naturalne, pije herbatę z sokami owocowymi domowej roboty, jem surowe warzywa i owoce. Nie wiem doprawdy jak się wzmacniać? Ktoś coś może poradzić? Zastanawiam się nad tranem, ale czy to dobry pomysł?

Jak pijesz herbatę z miodem i cytryną to wyciśnij sobie do niej dodatkowo imbir - taką wyciskarką do czosnku. I nie żałuj sobie tego imbiru, jakieś 3 cm korzenia to podstawa. Wtedy Ci się poprawi.

Witamina c w dużych dawkach. Witamina D. Polecam przeczytać stronkę akademia witalnosci

zdrowa dieta to podstawa - 5 posiłków dziennie, warzywa, owoce, odpowiednie nawodnienie, najlepiej wodą mineralną. Moim zdaniem najważniejsze to zadbać o jakość produktów, ktore spozywamy. Dlatego chleb pieke sama, staram sie kupowac warzywa od sprawdzonego dostawcy i zawsze wybieram piwniczanke do picia. dzieki temu czuje, ze dobrze dbam o siebie :)

Te wszystkie naturalne metody sa dobre jako zapobiegawcze.ale jak jz jestes chora to do lekarza.jak wyzdowiejesz to sie pilnuj.cieple ubranie-welna,czapka itd.ja pije cherbate z sokiem malinowym i prawie wogole nie choruje.biore czosnek w kapsulkach albo tran non stop caly rok.czasami multiwitaminy.dobry jest sport ale teraz nie probuj-musisz wyzdrowiec na 100%.jak wracam wyziebiony do domu to pierwsze co cherbata z duza iloscia dobrego soku malinowego i zdrowy jeste.co dziwne na swoim przykladzie wywnioskowalem ze sok malinowy jest lepszy od miodu.ale miod tez czasami urzywam choc on mi pomaga raczej na trawienie,cisnienie,serce itp-tak mi sie wydaje.

I jeszcze jedno.pije prawie codziennie jakis jogurt,maslanke,kefir.te bakterie tez maja jakis wplyw.mozesz tez brac bakterie w kapsulkach.wybierac rozne z jak najwieksza zawartoscia bakterii.kiedys tez bralem.teraz juz nie.wcinam je w przetworach mlecznych,bo je lubie.podobno trzeba zjesc codziennie 1 jablko-nie lubie ale czasami sie zmuszam-czuje sie lepiej po tym.

czy przypadkiem nie szczepilas sie na grypę?

Jakies 3 lata temu dopadla mnie grypa.wciagu kilku godzin mnie rozlozyla tak ze ruszac sie nie moglem.byl piatek wieczor.do wyzej wymienionych naturalnych srodkow dolozylem nalewke z aronii wlasnej robotu na spirytusie.w poniedzialek bylem zdrowy.masz chyba grype.idz do lekarza.nie leczona grypa moze chyba uszkodzic serce.ta zwylkla powszechna grypa zabija co roku sporo ludzi podobno.najpierw niech wyleczy Cie lekarz potem sama zapobiegawczo sie pilnuj.moze masz jakies zwierze w domu tez?jakis grzyb na scianie?to tez jakis ma wplyw na zdrowie.

Raz w zyciu szczepilem sie na grype.ok 10lat temu przed podroza do chin.szalala wtedy ptasia grypa dlatego sie zaszczepilem nie zachorowalem.

Może spróbuj naszych polskich miodów, szczególnie lipowego, spadziowego, albo jeszcze lepiej - z propolisem (znajdziesz w aptece, gal). Propolis dobrze sprawdza się przy nawracających infekcjach układu oddechowego. Pomysł z imbirem do herbaty jest również rewelacyjny, a imbir niedoceniany, a posiada tak wiele dobroczynnych właściwości.

Domowe sposoby na przeziębienie:https://portal.abczdrowie.pl/domowe-sposoby-na-przeziebienie Ja w okresie jesiennym stosuję się do tych zasad i jest dobrze :)

Spróbuj pić tran, bo on zawiera dużo witaminy D, która jest odpowiedzialna za odporność organizmu i kwasy omega! Jak masz awersje do tranu, kup jakiś smakowy, owocowy. Dobre trany ma polski Gal. Pamiętaj tylko, że skuteczność tranu opiera się na długotrwałym stosowaniu, bowiem w tydzień to odporności nie odbudujesz.

Najlepiej domowymi sposobami. Uwierz, że działają. Nasze babki z nich korzystały i dobrze na tym wychodziły :) Miód, czosnek, syrop z cebuli, soki owocowe, przebywanie na świeżym powietrzu. Czy ktoś wie jak dużo trzeba codziennie zjadać miodu, aby ten pomógł podnieść odporność? Kupiłam wczoraj w aptece miód z mleczkiem pszczelim i tak się właśnie zastanawiam :)

Może idź po skierowanie do immunologa? Może coś nie tak z Twoją odpornością? Zrób chociażby podstawowe badania z krwi! Ja piję tran od września, robię tak co roku. Rzadko choruje. Czasami suplementuje witaminę D3, bo ona też wzmacnia organizm. Trany pije norweskie, tj z dorsza, a nie z rekina, teraz mam pomarańczowego Gala.

jeśli to coś poważniejszego i często się powtarza to faktycznie lepiej pójść po skierowanie :) poza tym herbatka z miodem i cytrynką albo imbirem ;) czosnek :D

Na przeziębienie można stosować takie bańki ogniowe - http://www.medplus.pl/ . Myślę, że jest to skuteczna metoda na radzenie sobie z przeziębieniem, więc warto sobie takie bańki ogniowe zakupić.

My pijemy tran norweski Gal, a poza tym czosnek, miody, imbir w herbatce. Ważne jest też, aby się nie przegrzewać i ubierać na cebulkę :)

poszukaj preparatów z tzw świętą bazylią czy świętym zielem stosowanym w medycynie ajurwedyjskiej w Indiach (potoczna nazwa zioła Tulsi). Szukaj takich preparatów które są naturalne a nie syntetyczne. dobrze działają na odporność, stany zapalne, infekcje, zatoki, chrypkę a nawet przeciwbólowo

Ja każdego roku w lecie robię soki owocowe, które później dodajemy do herbaty czy rozcieńczamy wodą. Jesienią i zimą pijemy mleko z masłem i czosnkiem, kiedy bierze nas katar moczymy stopy w gorącej wodzie z dodatkiem garści soli, pijemy lub łykamy kapsułki z tranem (Gal najlepszy), jemy miody lipowe. Chorujemy rzadziej niż nasi znajomi (innego porównania nie mam :D ).

http://o-you.pl/6-sposobow-odpornosc/

http://o-you.pl/6-sposobow-odpornosc/

Ja akurat pije tran i uważam, że on znakomicie wzmacnia odporność. Co roku jest to tran norweski z wątroby dorsza, aktualnie Gal. Jeżeli masz takie problemy z odpornością, to ja na twoim miejscu bym poszedł do lekarza - nie, nie po antybiotyk, ale po skierowanie na szczegółowe badania. Taki brak odporności i niemożność wyleczenia się, nie jest moim zdaniem normalny.

Ostatnio przeczytałam na Langsteiner.eu, że na odporność ma wpływ wiele czynników. Między innymi dieta (jemy więcej mięs, a mniej warzyw, szczególnie zimą). Tym samym w okresie zimowym trzeba jeść dużo cytrusów i czerwoną paprykę, brokuły, marchew i szpinak oraz co mnie zdziwiło: kiszonki (ogórki i kapustę) bo są antyoksydantami. Do tego zamiana cukru na miód ale to akurat zrobiłam już dawno (zimą słodzę cukrem a latem wcale). Generalnie warto poczytać o odporności bo teraz ta grypa panuje, że aż strach wychodzić z domu:)

Co za bzdury a zwłaszcza z tymi cytrusami :D Cytrusy niech sobie jedzą ci którzy je uprawiaja.Są to owoce tropikalne i WYCHŁADZAJĄ organizm ! Polecam wit c naturalna ale nie z apteki tylko do kupienia w eco sklepach .kilogram około 30-40 zł

akwizycja w akcji :-O

Cos ci sie nie podoba??? To idz spać! Wit C jest najlepsza pod naturalną postacią.A ty dzicko spać idż.

Oczywiście, że witamina C jest najlepsza na przeziębienie i na wzmocnienie odporności. Poza tym dobrze jest łykać coś konkretnego co uodporni. To chyba jest dobre - Pepthym X thymus - Langsteiner - http://www.langsteiner.eu/pl/produkty/pepthym-x-thymus-60-kaps-suplement-diety-z-wyciagiem-z-grasicy/ . Zawiera tymozynę, wyciąg z grasicy, która odpowiada za produkcję białych krwinek do walki z wirusami. Witamina C także jest w składzie więc wydaje mi się ok.

Tak na co dzień odporność można wzmacniać poprzez dietę z dużą ilością warzyw, przez stały ******* świeżym powietrzu, herbatkami ziołowymi. Jednak kiedy zaczyna się przeziębienie warto wzmocnić organizm syropkiem Pelavo, który zawiera wyciąg z pelargonii afrykańskiej. Pomaga on pobudzić i wzmocnić organizm do zwalczania infekcji http://www.pelavo.pl/naturalne-sposoby-na-przeziebienie-i-grype.html

Do zdrowej diety dorzuć Kwas L-askorbinowy (Naturalna witamina C) dostępny na http://e-natura.pl. Osobiście stosuję go w małych dawkach i wszystko jest ok. Nawet dr. Zięba poleca Wit. C profilaktycznie.

Ciągłe chorowanie wiąże się z osłabieniem organizmu oraz z tym , że nie dostarczamy mu wystarczających ilości mikro i makro elementów. Ważna jest równowaga między kwasami Omega 3 a omega 6. Wiadome jest, że kwasy omega 6 są do naszego organizmu dostarczane zewsząd natomiast omega 3 już nie. Powinniśmy jeść ryby 5 razy w tygodniu aby dostarczyć jej na wystarczającym poziomie. Natomiast brak omegi 3 tworzy w naszym organizmie stany zapalne które mogą przerodzić się w chroniczne stany zapalne. Dlatego też omega 3 jest strażakiem który gasi stany zapalne. Doprowadza to do tego, że nie możemy sobie poradzić np. z atopowym zapaleniem skóry, alergią, chorobą Hashimoto ale również na przykład z łupieżem bądź słabą odpornością. Na stronie zamieszczone są produkty dzięki którym mój znajomy na przykład wyleczył sobie alergię oraz atopowe zapalenie skóry : http://www.izinzino.com/2002878388 Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o kwasach tłuszczowych bądź nie wiesz jak wyleczyć jakąś przypadłość śmiało skontaktuj się ze mną a postaram się pomóc mateusz.zinzino@gmail.com