poznalam faceta z netu i ma pierwszym spotkaniu sie upilam

Kurde. Umowilismy sie po krotkiej rozmowie na piwo bo oboje nie mielismy planow. Nie wiazalam z nim zadnych planow. Chcialam tylko sie rozerwac w pubie i wypic kilka piw. Wypilam jakos kolo 5 piw i sie upilam. Nie jakos do zgonu ale troche pijana bylam. Facet okazal sie niezly i teraz jestem ciekawa czy calkiem stracilam w jego oczach?

Dodam ze mam 23 lata a on 26.

Ależ skąd. To tylko dobrze o tobie świadczy.

masakra :D:O 5 piw? nigdy tyle nie wypilam :D serio :) i jeszcze na "randce"...

To nie byla randka. To bylo spotkanie takie na luzie. Dopiero jak pogadalismy pomyslalam ze niezly gosc i mozna by sie z nim spotkac jeszcze kiedyś ale pewnie nie bedzie chcial. Nie upilam sie tak zeby mnie zataczalo po prostu mialam humor.

no ok ale pierwsze spotkanie.;) juz lepiej wypilabys drinka. :P wyżłopać 5 piw :D Dla mnie to troche sama sie zdyskwalifikowalas. ;) Ale to tez zalezy od niego, od jego sposobu bycia...Moze nie widzi w tym nic zlego...:P

się cisz że się nie wypłaś :) wiadomo baba pijana du..pa sprzedana :)

Nie bylo po mnie widac ze jestem pijana. Mam mocna glowe.

good girl gone bad to niezły k*******n a ma czelność "pouczać" inne dziewczyny na temat zachowania na pierwszej randce buahaha

taa jasne to ile ty wazysz +80 kg?

Waze 48 kg ale czesto pije bo studiuje