Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nikomu nic o sobie nie mówię. Ktoś tak ma?

Polecane posty

Gość gość

Kiedyś dużo mówiłam o sobie innym ludziom. Bliskim koleżankom i kolegom. Niestety wykorzystali to potem przeciwko mnie. To były trochę prywatne rzeczy, ale głównie o moich pasjach zainteresowaniach. Nabijali się. Teraz w trochę starszym wieku jak poznaję kogoś nowego to mówię jak najmniej o sobie. Najbardziej lubię jak ktoś mówi o sobie, a ja słucham i zadaję pytania. Tak samo jest na randkach. Wypytuję kolesia, a jak on chce coś wiedzieć to mówię jak najmniej, ogólnikowo. Najlepiej tak żeby nic nie powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez, nie ma sensu paplać wszystkim dookola o sobie zwłaszcza dalszej rodzinie i obcym i tez mialam tak jak ty, bylam az zbyt otwarta + brak asertywnosci = wykorzystywali to co mowilam przeciwko mnie, wypominali mi, nasmiewali sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to nie byli tacy obcy. Najbliższa paczka, więc wydawało mi się, że wiem komu to mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×