500 zł na dziecko, to zły pomysł

Nie powinni tego wypłacać w gotówce.

Powinni przede wszystkim pomyśleć o gospodarce. Lepsze płace= większe rodziny

11:30 racja, a jak już pomagać to inwestować w edukację by bieda nie była dziedziczna.

ja myślę, że dobry ale powinno być wprowadzone na drugie i kolejne oraz powinno być wprowadzone kryterium dochodowe min. 750zł na osobe

Dobry pomysł, ale... po 500zł dla każdego dziecka, ale z kryterium dochodowym Dla każdego powinno być kryterium dochodowe. To jest dyskryminacja jedynaków! A poza tym jak bogaty ma dwoje dzieci, to jeszcze mu dołożą 500 zł Natomiast samotny rodzic co zarabia minimalną pensję i ma kilka stów alimentów , to przekroczy 1600zł i nie dostanie nic. To niesprawiedliwe! Jeżeli będzie kryterium dochodowe, to 500zł będzie na każde dziecko, które tych pieniędzy potrzebuje.

Zły, jeśli te 500 będzie wypłacane gotówką.

Zadnego kryterium dochodowego bo To nie ma byc pomoc biednym a zacheta do rodzenia dzieci. Zacheta dla biednych i bogatych. Dlaczego mam byc dyskryminowana? Bo zarabiam dobrze? Mam 3 ke dzieci, plac podatki i ta kasa tez im sie nalezy.

Nikt nie odniósł się do tego, na co zwróciłam uwagę...

Jak zachętą dla bogatych ma być 500zł jak oni nie potrzebują pieniędzy gdyż mają ich dużo.

Na to pytanie niech pis ci odpowie. Podobnie jak na to czy ta kwota 500 faktycznie zacheci kogos normalnego do posiadania wiekszej liczby dzieci. Mnie np. Nie zacheca bo to smieszna stawka w skali wszystkich wydatkow zwiazantch z dzieckiem

Te pieniądze powinny być wypłacane w bonach

Te pieniadze powinny byc przeznaczone na wyrownywanie szans biednych dzieci, na ksiaxki dla nich, na kursy jezykowe, ubrania zeby te dzievi mialy start zblizony do startu moich dzieci ktore chodza na ang czy basen. Zeby tez nie czuly sie gorsze. Ale skoro najlaywiej dac kase, to prosze. Ja tez wezme. A co z nimi zrobie to moja sprawa, moze kupie cos dzieciom, ale nie sadze bo niczego im nie brakuje.

gość dziś Ty kupisz dzieciom, a alkoholik kupi wódkę.

Dokladnie tak. Ogolnie uwazam ze ten program to jedna wielka pomylka, ale skoro to wprowadza to czemu ja nie mam tych pieniedzy dostaac i brac. On wyda na alko,ja wysle pewnie dzieci na zagraniczne wakacyjne kursy jezykowe. I tak oto wpiera sie biedne dzieci w pl. Zeby bylo im lepiej. Zenada i tyle. Tylko dzieci szkoda.

gość dziś Dlatego te pieniądze powinny być wypłacane w bonach. Tobie to różnicy nie zrobi, a alkoholik nie będzie miał napływu gotówki na wódę.

Zasada jest jedna - skorzystają wszyscy z wyjątkiem biednych dzieci.

blondyna333 dziś gdzie się ukrywałaś stara k****o?:D

To prawda.

to nie jest taki zly pomysl a te wasze zastrzeżenia wynikają z waszej komunistycznej mentalności. wg niej to każdy człowiek to "patologia" a najlepsza jest komuna gdzie państwo decyduje na co obywatel ma wydawać kasę. tak nie jest, te pieniądze trafią do polskich rodzin z ktorych większość są "potrzebujące" i naprawdę nikomu się nie przelewa.

Nie mam komunistyvznej mentalnosci, a le brak wiary w ludzi juz tak. To roznica.

Chcecie powiedzieć ,że patologia to jedynie problem polski? W europie jest o wiele wyzszy socjal . Przecież to zamiast pogłębiać problem ,może pomóc z niego wyjść. Ile jest matek ktore siedza z ojcem pijakiem tylko dlatego,ze sie same nie utrzymaja? A takie pieniądze tylko by takiej kobiecie pomogly.

gość dziś Ja jedynie zgadzam się z szefem PARP-y, który raczej wie, o czym mówi, czy jego opinię też będziesz podważać?

12:47 I proszę z łaski swojej, nie wkładać mi do ust czegoś, czego nie powiedziałam.

Dlaczego z każdego o niskich dochodach robicie patologicznego alkoholika??? Są miasta w Polsce z 30% bezrobociem, nie każdy mieszka w warszawce. Ludzie za jedną minimalną pensję muszą często utrzymać całą rodzinę. I te 500 zł dla każdego dziecka będzie naprawdę dużą pomocą.

Tez uwazam, ze wyolacanie gotowka, to zly pomysl. Lepiej jakby wystawiali czeki

gość dziś Nie robimy ze wszystkich, ale chyba ktoś, kto się tym zajmuje wie, że ten odsetek ludzi, gdzie bieda+alkoholizm istnieje.

Takie bony niczego w rzeczywistości nie poprawia,pamietam jak pewien duży zakład w moim mieście co roku dawał przed swietami bony na kilkaset złotych. W tym zakladzie pracowali różni ludzie(dzisiaj zaklad nie funkcjonuje) w czasach swojej świetności pracowało tam ich naprawdę wielu,część z nich należała do tzw patologi. A część poprostu lubila sobie wiecej wypić, cwaniacy wymieniali więc bony na gotówkę i mogli kupic papierosy i alkohol. Ostatnio mozna bylo dostac pieniazki w biedniejszych rodzinach (nie wiem czy to dalej funkcjonuje) przy zakupach np obuwia i odzieży sportowej, w mojej okolicy sprzedawcy sami pomagali wystawiajac paragony na odzież sportową choć w rzeczywistości sprzedawali zwykle jeansy czy kozaki. Jak ktos chce wyciągnąć pieniądze od państwa na uzywki to je wyciagnie. Pomysły ostatniej ekipy mające pomóc rodzinom wielodzietnym też mozna o doope rozbić, jakas część pewnie skorzysta ,ale taka rodzina z malej miejscowości czy ze wsi nie korzysta z tego programu (karta dużej rodziny) . Tak wielu teraz mówi o tym,że pomysł pisu bedzie sprzyjal patologii, jesli tak sie tym przejmujecie to czemu gdy dzieje sie krzywda dzieciom w patologi za ściana, nikt nie reaguje?

Bo nie ma zadnych patologii w naszych dzielnicach. To u ciebie moze patola sama...