Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdzie mozna poznac bad boy'a?

Polecane posty

Gość gość

Poszlam na studia i sa tu same lamusy jakies, co jezyka w gebie zapominaja jak sie spytam kiedy kolokwium O.o Gdzie sa ci twardziele? :(((( Juz w LO byli lepsi... Moglam nie skreslac ich, a myslalam, ze na studiach beda prawdziwi bad boy'e. Ale coz, madry Polak po szkodzie :/ Gdzie wiec znalezc takiego typowego twardziela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszedzie piczki zasadniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale nie jakiegos kryminaliste. Moze zle sie wyrazilam. Chodzi mi o takiego pewnego siebie, co nie boi sie zagadac do dziewczyny, jest odwazny, spontaniczny, a nie jakies cieple kluchy trzymajace sie twardo kazdego napotkanego regulaminu -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa jasne, bad boy siedzacy na forum dla kobiet... Takich to ja mam na uczelni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bad boy może być nieśmiały wobec dziewczyn, a kolegów na przykład napieeerdalać po gębach. Jedno nie wyklucza drugiego/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jednego na zbyciu. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zle sie wyrazilam. Nie chodzi mi o jakiegos bandyte, chociaz obronic sie umiec powinien, a nie uciec albo sie mna zaslonic... No wlasnie chyba sa oniesmieleni, ale bez przesady, zachowuja sie jakbym im proponowala randke noca, a ja zadaje zwykle pytanie... Dlaczego nie sa tacy wygadani i w ogole..mescy? Ale gdzie wszedzie, nie moge od pazdziernika. Trzeba bylo nie palic wszystkich mostow,... Glupia bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No na ulicy, matko swieta... Moze jeszcze na dworcu przy menelach. Poza tym, to zawsze oni podrywali mnie... To tez cecha takiego mezczyzny, nie jest pisda i sie nie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich, ktorych dziewczyna musi podrywac, bo sami nie potrafia omijam szerokim lukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jestes nienormalny/a. Poza tym, to chlopak ma podrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadna sie nie bedzie za toba uganiac, no chyba, ze pasztet jakis... Nie wiem jak sie podrywa na ulicy, mnie podrywali w szkole, na imprezach, nad morzem w wakacje jak pracowalam to tez ehh, szkoda, ze wzgardzilam, niektorym to nic nie brakowalo... :((( Pomocy! Czy juz nigdy nie poznam prawdziwego mezczyzny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ulicy? Nope. To dla desperatow chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale mi się też nie udało nigdy poderwać. Sorki mam chłopaka. To najwyżej słyszałem. To kuźwa co ja mam robić. Same się nie będą uganiać a jak ja się uganiałem to na opór trafiałem. Patowa sytuacja. Patologiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiego samca alfa o! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli naprawde tak jest, to raczej paszczurem nie jestes ;) Ale chyba zarywasz do jakichs szarych myszek, mi by nie wypadlo... Chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak to sobie chlopcze wyobrazasz? Mijasz sie z dziewczyna, lapiesz ja za reke i pytasz, czy sie z toba umowi??? Sa miejsca bardziej dogodne, ale jak w nich nie przebywasz, to sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przebywam w tych rzekomo bardziej dogodnych miejscach. Ale czy to znaczy że już mam się do grobu położyć i już być sam po wsze czasy?!!!? Taką niektórzy by tu chcieli teorie forsować. Ja bym zaczepił dziewczynę na ulicy wg. tego schematu (jedynie bez łapania za rękę, bo to zbyt zuchwałe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marquis de Sade dobrze gadasz :D a ty dziewiesiat jak chcesz miec dziewczyne to ja poderwij, a nie siedzisz i marudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem bad boy'em PS jestem laską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×