Penis o tradycyjnym wygladzie czy obrzezany? Który lepszy?

Tak jak w temacie i teresuje mnie jaki penis się wam bardziej podoba, lub też który lepiej spełnia oczekiwnia! Pytam gdyż wreszcie dosiadlam swojego nowego chłopaka który jak się okazało miał stulejkę i został obrzezany:) Umnie wygląda to tak: Wada- brak skórki ogranicza moje pole popisu rzy robieniu loda i ciężko go doprowadzić! Zaleta- owiele dłużej wytrzymuje bez orgazmu niż mój poprzedni dni partner(mogę liczyć na 45min dobrego bzykania!

jeszcze nie mialam obrzezanego wiec nie wiem, moja kolezanka miala kochanka włocha ktory byl obrzezany i sobie chwalila :D dla facetów to tez plus bo im nie smierdzi nawet nieumyty, ale jak sprawdze sama to bede wiedziala :D

@Mariola29RZE akurat polem do popisu przy robieniu loda jest właśnie obrzezany penis :) napletek zdecydowanie ułatwia :) obrzezany penis wymaga więcej zaangażowania, wiem bo mam :)

No ja pieprze...kochać się z nieumytym to j p*****le. W takim układzie dla mnie lepszy że skórką bo przynajmniej wyznacznik czystości jest! I czucie ma!

Kiedyś miałam znajomego który się właśnie obrzezał a wynikało to z przejścia na Islam. Pózniej opowiadał że straszny dyskomfort czół w majtkach kilka miesięcy, aż całkowicie stracił czucie na zołedzi. Mówi że porażka i że musi być bardzo bardzo podniecony żeby cokolwiek czuć! Na jeko podstawie twierdzę że to do bani. Bo mnie np. Fascynuje gdy facet podnieca się ****ajac mnie i nie pieprzy jak stary erotomam szynkę na kaloryferze.

drogie Panie współczuję Wam doświadczeń :)

Dla mnie bez skóry to jak kotlet schabowy bez panierki...brakuje mu tej duszy!

Przeciez mozna chodzic ze sciagnietym napletkiem. Od kiedy tak robie stosunki sa duzo dluzsze i intensywniejsze. Zaleta jest tez to ze zoladz staje sie wiekszy. Do tego jeszcze cwiczenia tylu jelq i partnerka szaleje!

nie wiedziałem, że kotlet schabowy może mieć duszę :)