co sądzidzie o ludziach, którzy mają w domach takie meblościanki? foto

http://d-gd.ppstatic.pl/kadry/ogl/48/9a/10133-2204292835_mini.jpg

ta meblościanka nie jest jeszcze taka zla, widzialam jeszcze gorsze w stylu 100% PRL :D

Mają po prostu stare meble. Nie mają potrzeby, ochoty, pieniędzy na zmianę. Zdarza się. Moi rodzice mają podobną, są starsi, na emeryturze, nie mają potrzeby zmiany otoczenia na nowoczesne, bo i po co? Dla kogoś? Aby nie komentował ? Bez sensu. Nie mają też pieniędzy na takie widzimisię, są emerytami. Ja się tego nie wstydzę, że w moim domu rodzinnym są stare meble. Jest czysto, schludnie, mam kochających rodziców do których mogę zawsze pojechać, a że nie jest nowocześnie? Who cares?

ta jest z nowszych czasów

s**t z Black red white :D moja szwagierka ma taki badziew:D charakterystyczne toto dla nizin społecznych mieszkających w blokach z wielkiej płyty/kamienicach

Sama taką mam kupiona po ślubie 11 lat temu i kuchnie z ikei. W najbliższe wakacje wyprowadzam sie do nowego swojego parterowego domu i w końcu porzegnam sie ze starymi meblami . Teraz urządzę sie nowocześnie przestronnie na biało.

nic nie sądzę, widziałam o wiele gorsze, ta luksusowo nie wygląda, ale jest całkiem praktyczna

Ja mam meblościankę jeszcze badziewnieszą może. Kupiłam najtańszą w sklepie. Na nic innego nie było mnie stać, wydaliśmy wszystkie pieniądze na kupno mieszkania i jego remont, a nie mam w zwyczaju kredytów brać. Myślałam, że się popsuje w ciągu kilku lat ale nie! Stoi już 16 i co jej zrobię. Nie mam w zwyczaju wyrzucać dobrych rzeczy. U moich rodziców stoją meble z lat siedemdziesiątych na wysoki połysk.

współczuje ci że jesteś takim dusigroszem,że trzymasz w domu wszystko puki się nie rozleci, ja często zmieniam coś w domu, lubię kupować nowe meble powiedzmy po 3-5 latach, często zmieniam kolor ścian, więc kupuje nowe dodatki( typu zasłony,poduszki,osłony na doniczki) tak,żeby pasowały do aktualnego wystroju,to straszne mieć w domu szesnastoletnią meblościankę....