Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy brać taką świadkową?

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio na kilka dni przyjechala do nas tj. do mnie i narzeczonego moja kolezanka która miała zostać świadkową na ślubie. Na studiach byłyśmy przyjaciółkami i obiecałyśmy sobie że na naszych ślubach będziemy świadkami. Podczas tych kilku dni mieszkania u nas próbowała nam uświadomić w każdej możliwej rozmowie że nie istnieją związki bez zdrad, powiedziała że nie wierzy w prawdziwą miłość, że ona nie chciałaby się z nikim związać ( jest sama) bo po co jak wszyscy się zdradzają i ona nie wierzy w prawdziwą miłość. Namawiała mnie żebym spróbowała "przelotnego seksu" żebym wiedziała co tracę. Moją młodszą siostrę (14 lat) namawiała do picia alkoholu na weselu kiedy rodzice nie będą widzieć - bo to tylko mały drink i powiedziała jej że palenie trawy to nie ćpanie... załamałam się trochę, kiedy pojechałyśmy wybierać suknię ślubną nie chciała mi doradzać jedyną odpowiedzią było "nie wiem w której Ci ładnie"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dramatyzujesz! Dziewczyna ma gorszy okres albo jest wyluzowana, ale nie pozwól żeby popsuła Ci czas oczekiwań na najpiękniejszy dzień swojego życia. Pogadaj z nią szczerze. Niech Tobie mówi co myśli ale siostre niech zostawi w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jest wyluzowana i bardzo atrakcyjna... Myślałam że będzie wspierać mnie w tym małżeństwie a ona cały czas leci z tekstami na jej pytanie -czy jesteśmy siebie pewni ja odpowaiadam no tak i bardzo jestem szczęśliwa a ona na o przy moim narzeczonym "no wiesz i tak nie istnieją związki bez zdrad, ja nie wierzę w miłość nie ma czegoś takiego nie ma małżeństwa bez zdrady"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnam zrezygnować z niej i wziąć kogoś innego? doradźcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli obiecałaś to nie wykręcaj wałków. No chyba że to była taka sobie gadanina. Mnie moja świadkowa wspierała i kiedy ja miałam chwilę wątpliwości mobilizowała mnie i wybijała mi z głowy głupie myśli. Nie powinno tak być że ona popycha Cię do zrobienia głupot. A może to już nie jest Twoja przyjaciółka? Czasem innym ciężko jest pogodzić się z naszym szczęściem... Skoro jest aż tak wyluzowana zmień świadkową. Ona powinna się zachowywać dobrze i być Twoim tłem, a być może będzie tak że to o niej ciągle będą mówić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz żeby to był Twój dzień zmień świadkową. Bo wygląda na to że ona będzie się świetnie bawiła a kiedy Tobie się make up rozmaże to nawet Ci nie powie. Świadkowa ma stać na Twojej straży i być w ciągłej gotowości żeby pomóc. Na nią chyba niemogłabyś tak liczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa przyjaciółka Ci powie w czym wyglądasz pięknie a w czym kompletnie nie. Jej nie zależy na Twoim szczęściu ani na tym żebyś dobrze wyglądała. To ona ma wyglądać lepiej, najlepiej. Zmień świadkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie po tym wszystkim nie wiem czy mogłabym na nią liczyć... Kiedy ja zakładałam suknie w sklepie ona odwracała się i miała kwaśną minę... Kiedyś było tak że ona miała chłopaka kiedy tylko powiedział o ślubie ześwirowała wybierałyśmy suknie buty itp, wspierałam ją i zachwycałam się jej szczęściem ja byłam wtedy sama... ale ona zdradziła tego gościa i "prawie narzeczony" odwołał wszystko.. teraz śmieje się z nas kiedy mówimy że sobie wystarczymy itp, widzę też jak zachowuje się przy moim narzeczonym.. wiecie o co chodzi, kręci tyłkiem itp - ja jestem siebie pewna i olewam to ogólnie, jakieś jej powolne kocie ruchy itp wiem że mój narzeczony mnie Kocha i nigdy by mnie nie zdradził, no i powiedziała że nie jest za naszym ślubem dlatego że mój narzeczony nie chce z nią rozmawiać kiedy opowiada takie bzdury o zdradach i zaczyna się do niego przymilać on wychodzi... więc stwierdziła że on skoro chce żeby wcześniej pojechała to znaczy że chce mnie zamknąć w klatce i mam się wycofać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMilly
Ona jest zwyczajnie zazdrosna o to że tobie się ułożyło a jej nie. Wątpię czy ci dobrze życzy więc dobrze się zastanów czy chcesz taką świadkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odmieni jej się to? czy postawić na jedną kartę i zrezygnować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMilly
Jeśli masz inną bliską osobę to zmień świadkową. Chyba że chcesz do końca życia oglądać na ślubnych zdjęciach zazdrość w jej oczach. Narzeczony na razie nie jest podatny na jej wdzięki ale skąd wiesz co będzie za kilka lat. Jeśli dla niej wierność małżeńska nic nie znaczy to lepiej zerwać tą znajomość już teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz ta osoba nie jest Ci życzliwa. Zazdrości, ze wychodzisz za mąż a jej się nie ułożyło. Skoro napisałaś ten post to sama masz wątpliwości, a skoro je masz to bądź szczera sama ze sobą, weź na świadkową kogoś przy kim będziesz czuła się komfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź jakąś inną, nie masz innej koleżanki? ta ma coś z głową, jeszcze twojemu męzowi wskoczy do wyra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co o tym myśli Twój narzeczony, dzieliłaś się z nim swoimi wątpliwościami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dzieliłam, mówi ze jest jakas dziwna i ze jak nie mam kolezanek to mozemy jezdzic do jego rodziny zebym nie zadawala sie z takimi dziewczynami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój narzeczony mądrze mówi. Zmień i się nie zastanawiaj. Powiedz jej otwarcie i asertywnie ,że nie podoba Ci się jej podejście i źle się z tym czujesz, że nie masz z jej strony wsparcia i że wolisz osobę bardziej zaangażowaną w roli swiadkowej. Skoro ona zachowuje się w taki sposób wobec Twojego to znaczy,że już nie jest Twoją przyjaciółką i kto wie, czy nie wywinie Ci jakiegoś numeru. Dobrze Ci dziewczyny piszą, że jest zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogólnie mam mało koleżanek co parę lat zmieniałam miasto ze względu na lepsze perspektywy, pracuję w swoim zawodzie i jeszcze studiuję - mechanikę maszyn- akurat męski kierunek gdzie dziewczyn jak na lekarstwo... dużo w życiu się nauczyłam bardzo rzadko można spotkać kogoś szczerego i uczciwego więc grono znajomych miałam wąskie, tej dziewczyny "swiadkowej" bylo mi szkoda miala ciężką sytuację w domu zdradziła swojego partnera z którym miała brać ślub czego potem bardzo żałowała i zawsze mogła się u mnie wygadać ale to co robiła mieszkając te 4 dni u mnie dało mi do myślenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień koniecznie! Po co ci świadkowa, która nawet nie poważa małżeństwa? Taka koleżanka nie jest ci potrzebna, nie potrafi cieszyć się twoim szczęściem, mało tego chce ci je odebrać tym gadaniem. A kto wie co jeszcze ma w tej głowie.. Zepsuje ci ten dzień głupim gadaniem, nie takiej postawy od świadkowej się oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×