Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość młoda_mężatka26

Żyję nieudanym życiem mojej matki

Polecane posty

Gość młoda_mężatka26

Na początku napiszę, że jestem mężatką od kilku miesięcy, jestem we wczesnej ciąży i oczekujemy dziecka o którym bardzo marzyliśmy, mieszkamy sami i na wszystko co wraz z mężem mamy w życiu zapracowaliśmy w 100% sami. A teraz moja mama... Ma męża alkoholika-mojego ojca i generalnie niezbyt udane życie przez te wszystkie akcje które on funduję jej oraz mojemu rodzeństwu. Marzyłam żeby się z tego domu uwolnić i się udało ale co z tego, że uwolniłam się fizycznie skoro wciąż siedzę tam psychicznie? Na chwilę obecną wygląda to tak, że za jakiś rok prawdopodobnie wylądują w domu w stanie surowym bo dom, który obecnie zamieszkują nie jest ich a własnego nie wykończą, bo ojciec przez swoje picie po raz kolejny stracił pracę. Mama mi to wszystko opowiada a mnie pęka serce. Momentami mam wyrzuty sumienia, że mam tak cudowną własną rodzinkę, tak dobrego męża skoro w moim rodzinnym domu takie piekło. Jednocześnie tłumaczę to sobie, że każdy jest kowalem własnego losu. Ja wybrałam sobie męża który stroni od alkoholu, który jest odpowiedzialnym człowiekiem, moja mama wybrała lekkoducha który jest mentalnie dzieckiem i pije do nieprzytomności. Za chwilę święta a całą radość z nich przysłaniają mi wiadomości od mojej mamy zakończone "ale Ty się tym nie martw, nie możesz w tym stanie" no kurde... jestem najstarszą córką i od zawsze byłam jej powierniczką, mam żal do mojej mamy mimo, że bardzo ją kocham, że mnie tym wszystkim obarcza. Ja teraz wylewam łzy w samotności gdy męża nie ma bo tam jest tak źle, a za jakiś czas oni znów będą kochającym się małżeństwem aż do kolejnego wybryku alkoholowego mojego ojca. Sama mam czasem mętlik w głowie. Jak się od tego odciąć? Czy to w ogóle możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×