Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wypada dać pod choinkę dżem własnej roboty?

Polecane posty

Gość gość

Pytam, bo rok temu dostałam od szwagierki małą nalewkę swojskiej robty i zastanawiam się czy mogę dać swojski dżem? robiłam latem z truskawek i brzoskwiń. Wypada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ona wręczyła podobny prezent to jak najbardziej wypada, tylko jakoś ładnie go zapakuj - zrób ładną etykietę, wieko przewiąż ciekawym materiałem i wstążeczką. W sumie to fajny pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co sie głupio pytasz jak w twoim poscie czuc ironie,to podkreslenie ze dostałas MAŁ nalewke. chcesz podkrecic ludzi zeby ci odpisywali ze skoro ta wredna szwagierka dała ci tylko mała nalewke to pieprznij ty jej w tym roku dzem,najlepiej maly tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyna sie tylko pyta, ale jakis agresor wylał ferustracyje hau hau!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zupełnie inaczej odebrałam znaczenie słów "mała nalewka", dla mnie oznaczało to, że dostała drobiazg, symboliczny prezent, podarunek. Absolutnie nie w znaczeniu, że to mało i ma do niej pretensje, że tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortiii
ja narobiłem słoików z bigosem i mam pytanie czy wypada dać taki słoik przyszłym teściom i czym mogę go udekorować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że nie wypada dać dżemu. Nalewka jak inne alkohole są takim neutralnym prezentem który daje się na różne okazje. Np gdy spotykasz się ze znajomymi przychodzisz z winem albo z flaszką to jest dosyć normalne ale przychodzenie do kogoś z dżemem albo innym wekiem. Może ogórki kiszone komuś podaruj. Poza tym wiele osób nie jada zbytnio dżemów i możliwe że twój dżem byłby raz otwarty a później zepsułby się w ich lodówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam dzem. Moja sasiadka w zeszlym roku przyszla do nas z rodzina na pierwszy dzien swiat (oczywiscie byli zaproszeni) i procz flachy (kupnej) przyniesli nam kielbase, zwykla i wedzona, szynke, schab:D mysmy sie cieszyli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewacxxxx
Ja bym udekorowala ładnie słoik coś do tego dołożyła i zapakowala w przezroczysta folie przewiozana rafia. Osobiście cenie sobie takie własnoręcznie wykonane drobiazgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie fajny pomysł. Ja tez lubie dostawać takie prezenty robione przez kogoś np powidła własnej roboty , konfiturę czy nalewkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to był dżem kupny to oczywiście by nie wypadało, ale jest to dżem własnej roboty, więc jak najbardziej pasuje. Ja bym się ucieszyła z takiego prezentu. Gdyby ktoś wręczył mi np pudełko ciastek własnej roboty to byłoby mi miło. Z kiełbachy własnej roboty też bym się ucieszyła :) - tego akurat nie dałabym jako prezent, ale gdybym szła na imprezkę to do alkoholu mogłabym wziąc jako zakąskę :) Ceni się rzeczy, które są wykonane wlasnoręcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko w prezencie dzem.Tak jak ktos juz napisał,moze faktycznie nie jedza dzemu,ja tez nienawidze dzemu.Wez juz lepiej nic jej nie dawaj.A te sie podniecaja ooo jaki fajny pomysł.Nie rób tego ,bo szwagierce bedzie głupio.Chyba ze o to ci chodzi.Ja tez wyczułam w poscie nutke ironi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rety, a może ona nie je dżemu, a może ona nie lubi dżemu. jeżeli ktoś sam wręcza rzecz zrobioną przez siebie to na pewno doceni to, że ktoś chce się zrewanżować podobnym prezentem. ps. A jak komuś kupujesz bombonierke, czerwone róże, drobiazg do domu to bierzesz pod uwagę, że ona też tego może nie lubić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nutę ironi to miała matka natura jak niektóra panie na ziemię zesłała. Mozesz dać dżem oczywiście, tylko świątecznie przystrojony, ja bym byłą zadowolona, nie zwracam wielkiej uwagi na rynkową wartość prezentów, nie o to w tym chodzi. jełśi komuś będzie głupio, to tylko wredym babom z kafeterii,za to,że zawsze mają coś do dopieprze/nia w każdym temacie.obojętnie o czym temat, zawsze jest tak samo,przywywa prowokoator i smęci, zatruwa dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ojej księżniczko nie zesraj sie . Co za chore czasu ze l;udzie cieszą sie tylko z drogich prezentów . Ja uwielbiam takie prezenty i nawet jak nie lubie jakiegoś dżemu to reszta rodziny zje :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy się jarają tabletami i smatrfonami pod choinkę. Są ludzie na poziomie dla których święta nie polegają na pokazówie i wyścigach paragonów. Autorko ładnie zapakuj ten dżem, jakaś etykietka, szmatka na wieczko, wstążeczka, folia, kokarda i kup do tego jakąś ładną łyżeczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurna takie cuda to tylko w Pl :D Co roku od paru juz lat robie multum pierniczkow, dekorowanych kolorowym, wzorzystym lukrem i mase innych , roznych drobnych ciasteczek swiątecznych. Pakuje to w ozdobne pudelka i rozdaje w ramach swiatecznych drobiazgów moim znajomym i przyjaciołom :) Dzieci w szkole mojego syna od listopada potrafia sie dopytywac czy w tym roku beda pierniczki dla wszystkich.. Robione własnoręcznie z myslą o obdarowanym , prezenty sa po prostu bezcenne :) Cokolwiek to by nie było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:39 mnie ucieszylby prezent w postaci ogorkow:-), ludzie szaleja z zakupami, polowa obdarowanych bedzie potem narzekala, ze dostala cos absolutnie bezuzytecznego, no bo jak moza dac ogorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś mnie nie zrozumiał. Ja sie cieszyłam z tej nalewki jak głupia! Tym bardziej, że to była nalewka na piwie Porto, pycha. Zapytałam czy wypada dać coś innego swojej roboty, bo w moje dżemy tez włożyłem serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, więcej osób wypowiedziało się, że dałoby dżem własnej roboty, co wiecej, chętnie same by taki dżem otrzymały:) Także pakuj dżemy i miłych świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś po co sie głupio pytasz jak w twoim poscie czuc ironie,to podkreslenie ze dostałas MAŁ nalewke. chcesz podkrecic ludzi zeby ci odpisywali ze skoro ta wredna szwagierka dała ci tylko mała nalewke to pieprznij ty jej w tym roku dzem,najlepiej maly tez. xxx nie mierz innych swoją miarą żmijo. Ja w ogóle tego tak nie odebrałam. Mała nalewka czyli jak dla mnie elegancka ładna buteleczka w sam raz na taktowny prezent, a nie np. flacha po litrowym Kubusiu. My też robimy sobie takie prezenty. Ja w zeszłym roku dostałam ręcznie haftowane przez teściową dwie poszewki w łowickie wzory na jaśki, bo jestem fanką poduszek na kanapach i łóżkach :P a jej podarowałam drzewo genealogiczne naszej rodziny w pięknym albumie, bo ona lubi takie klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwie panie z 18.13 Przywracacie mi wiarę w ludzi i w święta! a ogórki wygrały internety jak dla mnie :) Kolorowe zabawki i super paki to się daje maluchom, bo to ich święto. przynajmniej u mnie w domu rodzinnym tak było natomiast dorośli robili sobie może nie domowe ale zabawne prezenty :) a to jakieś śmieszne papcie, a to jakiś kubek z wesołą dedykacją i wszyscy mieli super frajde zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście bardziej cieszyłbym się z nalewki niż z dżemu. Alkohol może stać i stać i w końcu i tak się go wypija a dżemy często raz się otworzy a później leży przez kilka tygodni i nikt go nie rusza bo może już być nie świeży szczególnie jak w domowych dżemach nie ma konserwantów to taki dżem ktoś odkręci później zamknie i po tygodniu wyjdzie na to że twój dżem był nie świeży i jeszcze ktoś się potruł. Takie dżemy trzeba zjeść szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są to małe słoiki dżemów, jeżeli będą smaczne to jestem pewna, że zostana zjedzone podczas jednej "posiadówki" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka - znalazłam jeszcze na strychu moje swojskie wina winogronowe i owocowe z 2005 i 2006 r. Zapomniałam o nich! Ha! No to winko swojskie chyba wypada ;-) czuje się jak debeściak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u autorka - znalazłam jeszcze na strychu moje swojskie wina winogronowe i owocowe z 2005 i 2006 r. Zapomniałam o nich! Ha! No to winko swojskie chyba wypada oczko.gif czuje się jak debeściak oczko.gif xxx No to winko swojskie chyba wypada - przeciez pisalismy, że dżem też wypada dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypada. Oczywiscie ze tak:) My z mezem dostalismy nawet sloik dzemu na slubie zamiast kwiatow- swietny, smaczny i ladnie zapakowany prezent. Pyyyychootka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie wypada dawać dżemu własnej roboty, ale nalewkę własnej roboty już tak. Dlaczego ? Może dlatego że tu nie chodzi o "własną robotę" tylko o sam przedmiot. W dobrym tonie jest dawanie alkoholu, nawet jeśli ktoś tego nie potrzebuje ale tak się przyjęło, że się daje na prezent, ponieważ to wygląda stylowo. Dawanie dżemu, owszem czasami się daje komuś dżem ale bez okazji się daje, np. mnie teściowa dała dla dziecka ostatnio 20 słoików dżemu własnej roboty bez żadnej okazji. Jednak naleweczki bez okazji raczej by mi nikt już nie dał. No sorry autorko ale tak sie przyjęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic się nei przyjęło, nie wymyślaj, żadnej gafy nie zrobi dajac ten dzem, wy cuś takie ą,ę jesteście, że bibułka w dup/ę kole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19;37 - "Jednak naleweczki bez okazji raczej by mi nikt już nie dał. " Tobie może i by nikt nie dał, bo obawiałby się, że popełni gafę i źle odbierzesz taki prezent. A ja powiem Ci, że zawsze jak robię nalewki/wina to zawsze daję znajomym na spróbowanie po malej butelczce, ot tak, bez okazji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×