Kupie waszą dusze, poważna oferta

halo?

no dobra. powiem czego a raczej kogo bym chciał. niestety cały szkopół polega na tym, ze muszę ją sam zdobyc innej nie będę sie czuł, że mi sie ta miłość nalezy. tak to wyglada panie diabeł i nic tego nie zmieni. ciężarówka brylantów ani pociąg złota.

czyli mówiąc językiem biznesowym: towar który chce pan nabyc ode mnie nalezy juz do kogoś innego. idx pan tam i negocjuj. nara, zamknij pan furtke za sobą bo sie jakis inny c***j jeszcze przypęta

na odchodne powiem, że pan przepłacasz:D można to kupic znacznie taniej;)

gość dziś krótko mmówiąc pana przedstawiciel handlowy jest niekompetentny a jedna (troche z litosci) postanowiłem zainteresowac sie ofertą. do rzeczy: co za te dusze? >>>> pisz co chcesz w zamian za dusze, jestem bezgranicznie hojny

gość dziś "kontrakt z diabłem" spoko ale ty to kto? >>>> jestem Nim, którego interesują wyłącznie dusze, w zamian jestem w stanie dać co tylko zapragniesz ( oprócz zwrotu duszy, ale to chyba oczywiste )

aha. dlaczego oczywiste? wole zyć z wynajmu duszy

to powszechna praktyka. idzie sie na 8 albo 12h do roboty przy szpadlu albo w korpo a oni wtedy robią z twoja duszą co chcą. potem ci ją oddają z jakimis drobniakami za pazuchą żebyś se kupił perfumy neutraliujace zapach rozkładu i wszyscy są szczęśliwi. nie rozuiem po co se komplikujesz zycie mało popularnymi wśród klientów praktykami handlowymi. w dodatku podejrzanymi prawnie.

dochodzi do tego, że pracownicy mając dosyc tego smrodu oddają dusze na 24h/7 za darmo. a ty chcesz mi za nią dać jakieś zamki, bogactwa, c***je muje dzikie węże? to nie moja sprawa w zasadzie ale chętnych chyba nie brakuje zeby tak podbijac cene?:D

nooo....a tamci ci sprzedadzą cały pakiet i dorzucą cieżarówke, która je przetransportujesz. do wyboru do koloru. introwertyczne ekstrawertyczne psychopatyczne paranoiczne litosciwe dobre złe dusze. wszystko zapakowane, opisane i gotowe do uzycia:)

koorfaa.. jak będziesz dobrym klientem to pewnie dostaniesz na stałe obsługe techniczna i konserwatorów;) a ty mi tu podtykasz jakąś wołową skóre, pióro i karzesz sie podpisywac krwia co grozi zakażeniem....nie stac cie na zespół specjalistów od genetyki, lini papilarnych, tęczówek oka śluzuwek nosa d**y i gardła i jednego prawnika, który mnie wsadzi jak sie nie wywiąże z umowy?

Oferta jest jednorazowa, oddajesz dusze, dostajesz w zamian co innego, do wyboru, może to być coś materialne lub też nie. Dusza pozostaje moja wiecznie. Podpis twoją krwią. Koniec tranzakcji.

pocałuj mnie w doope

zmień branze. zostań notariuszem albo innym listonoszem bo do handlu sie nie nadajesz

pasuje ci taka transakcja? całujesz mnie w dooope mówisz mniam mniam a ja ci pozwolam odejść i nie wracać. to jak? do wyboru: lewy albo prawy posladek;) koniec transakcji

poza tym nie lubie tranu z akacji;)

dalej czekam na chętnych

A jesteś w stanie diable rogaty zmienić przeszłość?

Ja mogę sprzedać. Miliard euro.

to miało mnie wystraszyć? przecież wiadomo, ze możecie spreparować wszystko. to se spreparujcie mój podpis

żałosne gnidy

A ja nie jestem gnida:) Ja jestem luj. Taki z tradycjami

Halo panie diable, kupujesz za ten miliard ojro? Ale kasa na koncie jeszcze dziś, gorąca oferta :P

Jeśli zmienisz moją przeszłość tak, że nigdy nie poznam mojego męża i jego rodziny - wchodzę w to :)

suszek jesienny wczoraj A jesteś w stanie diable rogaty zmienić przeszłość? xxxx pewnie że moge, a dusze za to oddasz?

gość wczoraj Ja mogę sprzedać. Miliard euro. xxxx podaj numer konta, a kontrakt podpiszemy w ten weekend, gdzie dla ciebie pasuje to zrobić, podpis krwią? Dusze oddajesz na wieczny użytek znaczy się, tak?

A za miłość ktoś Ci kiedyś duszę oferował? Czysta ciekawość mną kieruje zadając to pytanie ;)

gość 2015.12.19 A za miłość ktoś Ci kiedyś duszę oferował? Czysta ciekawość mną kieruje zadając to pytanie xxx były takie naiwne istoty, niestety dostały w zamian tylko ( tymczasowe ) zauroczenie, chcesz spróbować?

oddam za..... 70 cnotliwych panien

Dzis ci ja sprzedam 2 miliony euro. svez@onet.eu