przypadek ?

Możecie mnie hejtować za to co napiszę , ale doświadczyłam czegoś dziwnego. Parę lat temu będąc szczeniakiem , miałam chłopaka . Kochaliśmy się szczenięcą miłością która nie miała szans przetrwać. Po rozstaniu utrzymywaliśmy przez jakiś czas kontakt. I zawsze M mówił mi , że ściąga mnie myślami . Np opowiadał zdarzenie kiedy spał , śniłam mu się , a kiedy się obudził zadzwoniłam do niego ja. I mi się zdarzało że nie raz pomyślałam o nim i zobaczyłam go jak np jedzie samochodem...Ale nie przywiązywałam do tych różnych zdarzeń uwagi - to takie dorbiazgi które może faktycznie się powtarzały. Teraz mamy partnerów, związki ...plany...a on mi się śni, a kiedy się budzę i sprawdzam skrzynkę fb lub e - mail znajduje jakiś tam znak od niego, widomość, zaczepkę....niby nic, ale wydaje mi się , że ściągamy siebie myślami.