Nie wiem co dalej

Uczę się tam coś robię pracuje ale mam ze wszystkim problem niedługo sprawę w sądzie okradli mnie ale boję się też o siebie miałem znajomych od różnych tam rzeczy narkotyki co z tego jak nic nie umiem jest niby postęp ale to po prostu koniec... nie jestem ich jakiś wielbicielem kiedyś mi mówili wiem ze fajnie było ale mam swoje życie teraz ja mogę to im powiedzieć siada mi głowa jestem chory psychicznie słaby ... gorszy to tyle okradł mnie znajomy jak byście się czuli? Robie coś cały czas ale jak widać i to nie pomaga jestem nieudacznikiem bez niczego nikogo nie lubię muzyki świat chce mi się płakać i tyle robie coś dalej w bólu i zobaczę co z tego wyjdzie pisze raz bo się fatalnie czuje ...