Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Teksty polskiego black metalu sa fascynująco dziwne

Polecane posty

My bełkoczą ponuro O niczym, co jest Wylewnie O żalach wlanych przed świtem Do śniegu, co z księżyca pada Brakiem zapchani Nie po nic Nie po nic My bełkoczą ponuro My ziejemy metanem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strach odwraca uwagę od najohydniejszego z pytań, straszniejszego niż wojny tego świata Ogień, a może nawet świadomość istnienia. Choć to tylko wiatru słowa powierzane... Zgniję, nie odpowiem! Setki innych pytań, nieważnych, niewłaściwie zadanych... - Pijesz? - Piję. - Jaki znak twój? - Orzeł Biały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płoń! Płoń! Zjawo. Tyś jak tu i teraz! Tańcz! Tańcz! Zjawo. Obłędnym tańcem. Zimę przetrwamy, bo płoniemy, by bliźniemu Twoje ciepło przekazać... Płon! Tańcz! Zjawo. Ukołysz nas wszystkich. Czemu? Po prostu płoń. Po prostu, kur/wo, płoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowadź kręta ścieżko prosto do celu, gdzie nikt nigdy nie był, rozlej ciężar słodkiej prawdy, zalej świat, utop świat w niezwykłej nieludzkiej nieprzyzwoitości przekrocz granice, owładnij naszą mądrością, rosnącymi oczekiwaniami, prostym sprytem, koleją rzeczy i wtedy stwardniej, utop świat w niezwykłej nieludzkiej nieprzyzwoitości i na chwil kilka miękko zamilknij, niech ją zaleje, niech go obleje niezwykła nieludzka nieprzyzwoitość To jedyna władza, krew i pot, ukojenie i męka, gnuśna radość, wieczne koło - niezwykła, nieludzka nieprzyzwoitość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Implozje ognistych ciał, zlodowacenie planet kompresja żywiołów, bezpłodnych matek lament przestrzeń jałowa niczym, piaski pustyni Seta wciąż wyje w strachu konająca gwiazda jej blask już nie oślepia, jej żar jujuż nie podpala usypia w objęciach najstarszej ze śmierci co nie zwraca życia lecz z niego wyzwala splendor miliardów dusz, zastygajacych w Panu podczas gdy wieczny wąż zjada siebie samego zaszyte usta niemo kryczą - Śmierć, Śmierć, Świeta Śmierć pogrążamy się w niebycie, pustce, absencji światła Gdy rozszalała bestia chwyci pyskiem Łańcuch czasu obróci w proch ogniwa, wykute przez demiurga odpada powieka, wszechwidzącego oka zatrzymany cykl kreacji, przez martwy płomień, który odrzuca przyczynowość, rozpuscza rzeczywistość Śmierć Cieplna Wszechświata, Śmierć Cieplna Wszechświata Śmierć Cieplna Wszechświata, Mahapralaja Śmierć Cieplna Wszechświata, Śmierć Cieplna Wszechświata Śmierć Cieplna Wszechświata, Mahapralaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawieszony w otchłani Zasypiam w bezkresie niebytu Za horyzontem myśli W uścisku czarnego światła Bez początku Bez końca Wizje jak ostrza Przecinają więzy zwątpienia Na krawędzi upadku U wrót szaleństwa Świadomie przeciw wszystkiemu Wszystkiemu czym jestem Bez początku Bez końca Wizje jak cierniowa korona Obnażają marność istnienia Bez przyczyny Bez skutku Nasienie przemiany odwieczny wróg bytu Ścigając cienie W labiryncie uniesień Kolejny raz rozpadam się Niszczyciel iluzji Akefaliczny morderca złudzeń Niech zachwyt i trwoga staną się jednością A apatia najbardziej żarliwą z modlitw Perfekcja , perfekcją dysharmonii Nikt. Nic. Nicość. Bez początku Bez końca Wizje jak ostrza Przecinają więzy zwątpienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdarzało mi sie dziwniejsze rzeczy gadać jak byłem napiertolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życia w przeszłości zastane Karmią się chwilą zamkniętych oczu Z szelestem liści sny rysowane Które nigdy wyśnione nie będą. Obietnica uniesionych powiek, To czerń nieba burzy błyskiem tkana. Spójrz w dół! Ziemia pięknem umarłym, Ogniem bez żaru usłana. A krew w kolorze bursztynu... A ogień w kolorze bursztynu... Tworzenie pięknego zaczątku genialnego upadku Krwią szyje ziemię, ciało ideą rozpruje, Goi rany myśli, stała obietnica najpiękniejszej samotni. Powietrze gęste od krzyku, szeptu, Oddechu głębokiego, od słów pełnych siły, Choć z ust bez uśmiechu zrodzone. A krew w kolorze bursztynu... A ogień w kolorze bursztynu... Rysują linie papilarne, Których nie zmyją trzy pory roku. A mgła w kolorze bursztynu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatr zimny beztrosko w łez puka witraże Noc niema, odległa, wzrok w innym wymiarze Za duszą swą wiedzie w wszechmocy jej cienie W dal źrenic wodnistych odpływa pragnienie By zapaść się w umysł i zamknąć powieki Ipustkę wypełniać tą chwilą na wieki Przenika moc wnętrze, dryfuje w otchłani Świadomość myślami tnie czerń spiralami Łzy duszy jak gwiazdy migoczą samotne Ich cisza pochłania płomienie wciąż głodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem. może dla ciebie to znaczenie jest ukryte bo dla mnie jest całkiem jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale fajnie, poznałam nowy zespół jakiego nie znałam wczesniej wpisując twój tekst w google, Asteroids :D Czyli siedzenie na kafe nie zawsze jest bezsensownym marnowaniem czasu :D Daj coś jeszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś na onecie były blogi mhrocznych nastolatek...to wygląda jak notka z jednego z nich :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kiedyś na onecie były blogi mhrocznych nastolatek...to wygląda jak notka z jednego z nich" Uznana poezja turpistyczna potrafi być bardziej kiczowata i w sumie jest bardzo podobna do powyższych tekstów, np. wiersze Stanisława Grochowiaka, które były omawiane na lekcji polskiego gdy chodziłam do LO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą teksty angielskich zespołów są często znacznie bardziej grafomańskie, mniej wyrafinowane. I nikt się nie czepia :P Ogólnie polski jezyk jest mocno poetycki w porównaniu do prostej angielszczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może właśnie dlatego, że angielski jest prosty to proste teksty brzmią lepiej niż poetyckie "nic po nic" i wers z jednego słowa? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ból, w którym błądzi sens życia żegnał te, co kryły zdradę wiara, nadzieja, miłość zawiodła mnie każda z was smutek stał się szóstym zmysłem żal wypłukał oczy z kłamstw chciałem przełknąć gorycz duszy a zostało mi tylko zwątpienie w mych żyłach negacja pragnienie wolności świadoma nienawiść do ludzkiej żałości czczące chciwość zwierzęta wyrzekam się was wyrzekam się was zapomniałem kim jestem by poznać siebie zmęczony cierpieniem karmiony nienawiścią obudziłem wnętrze zobaczyłem pustkę w umarłych drzewach odmęty marności widmo ludzkości sępy nad popiołem droga donikąd stała się mym domem milczy jak bóg gnije jak człowiek odchodzi wraz ze mną tamten świat z pod powiek cd. w następnym poście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd. poprzedniego tekstu zgliszcza jesiennych lat zenit grozy wspomnień sad oto krawędź świata nienawiść do życia nienawiść do śmierci płonące wymiary z kajdan rozpaczy w tęsknotę wieczności w mackach zagłady przenikam nicością samotność za lustrem mych oczu popiół marzeń w ich odbiciu ogień zgliszcza duszy na drzewach ostatni liść szary się kruszy jak prochy, w zapomnienie w zapomnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×