Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka prawda 01

Lepiej płakać w samotności niż przy facecie

Polecane posty

Gość Taka prawda 01

Zawsze jak było mi smutno to szłam do niego, tuliłam się i płakałam, a on mnie odtrącał, wyśmiewał, denerwował się, mówił przykre rzeczy. Ogólnie miał mnie dość... Stwierdziłam, że nie mogę na niego liczyć, bo ma gdzieś moje problemy... Dzisiaj w nocy poczekałam, aż on uśnie i popłakałam sobie w samotności... wiecie, że o wiele lepiej się czuję? Oczyściłam się duchowo... Zawsze mój smutek/płacz kończył się kłótnią z jego strony...a teraz się wreszcie wyciszyłam. Polecam, bo na facetów nie ma co liczyć. W życiu można liczyć tylko na siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej w samotnosci niz przez faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez sensu...co ty tak często płaczesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym miesiącu zaczęłam dopiero płakać, bo mam niewyleczalna postępującą chorobę... także uważam, że mam prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej być samą niż z takim bucem :O po co ty z nim jesteś? nawet wesprzeć czy pocieszyć nie potrafi, tylko jeszcze ci dowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×