Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy pijący rodzic zawsze jest toksyczny?

Polecane posty

Gość gość

Czy jak rodzic pije niecodziennie, ale np 4/7 wieczory w tygodniu to już alkoholizm? Czy jest możliwe, że rodzic pijący w ten sposób nie oddziaływał negatywnie na swoje dziecko? Czy to zawsze wpływa źle, negatywnie, krzywdząco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już alkoholizm, nie znam przypadku gdzie rodzic alkoholik nie wpływałby negatywnie na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdy nie jest to każdy tydzień, ale gdy coraz częsciej się zdarza, że pije.. No i "dziecko" mam na myśli w sensie jego dziecko.. Bo akurat w tym przypadku mam na myśli osobę już pełnoletnią. Czy na taką osobę wciąż może to wpływać negatynie czy nie "powinna narzekać" na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstawa nałogu
TAK, trzeba dojść do tego dlaczego pije, tz. podstawa nałogu. Wiele ludzi pije z samotności lub nudów, braku pomysłu na czas wolny, często kiepska psychika, wrażliwa na obecny świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli mieszka z tym pełnoletnim dzieckiem to wpływa to negatywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ojciec jest alkoholikiem pije codziennie ale nie codziennie jest na pruty do nieprzytomności negatywny wpływ to chyba nerwy jestem nerwowa ciągle się przejmuję że se łeb zbije albo naszcza kiedyś przytargała go strasz miejska to była scena sąsiadki się tylko gapiły a potem obrabiały dupę mojej rodzinie i na ulicy wytykały palcami jak na jakieś wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pije, bo jest "stary"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×