Muszę ją zobaczyć

Muszę bo inaczej nigdy sobie nie daruje. Wiem że pewnie nic z tego nie wyjdzie i choć ją kocham i zawsze będę nie o to mi chodzi. Chciałbym tylko z nią się zobaczyć i pogadać wyjaśnić niewyjaśnione, nie wiem czy ona tego chce czy nie, ale coś mi podpowiada, że ja też to gryzie ale po tym co się stało i w ogóle nie odważy się pierwsza. Powiedzcie mi ludziska czy pójście do niej do pracy jest dobrym pomysłem dzwonienie nie ma sensu, pisanie tym bardziej.. Najbardziej się obawiam że mnie wykpi i wysmieje i zaboli po raz drugi..

Ja już tam nie pracuję.

A czemu po raz drugi?

musisz sobie odpowiedzieć co bedzie boleć bardziej świadomość że nic nie robiłeś czy gdyby Cie ewentualnie wykpiła zawsze warto ryzykować bo można wygrać

do pracy? mało spokojne miejsce. Może lepiej zadzwonić, szczerze powiedzieć o co ci chodzi, że tylko o wyjaśnienie starych spraw i zaprosić ją gdzies do lokalu. W pracy będzie zesteresowana, zaskoczona i ciebie przegna jak tylko zobaczy. Najpierw się umów, daj zastanowić, przemyśleć, ochłonąć.

za taką nachalność i natręctwo każdy by się wnerwił, widać że ewidentnie ma cię w czterech literach a ty jak ten desperata przydupas nie dajesz ludziom spokoju :O

Dokładnie.

Dokładnie tyczyło się 14. 27

Dopóki jej prawdziwy chłopak nie przestawi mu facjaty, wtedy na pewno zmądrzeje ;)

Dlaczego zakładasz czarny scenariusz, jeśli Ci na niej zależy, to warto działać.

Nie ma nikogo.

Skoro ona nie ma nikogo to działaj, nie bój się. Ale też nie wiem czy w pracy?

Jesteś pewny, że nie ma nikogo czy tak sobie wmawiasz w urojonym świecie?

A nawet jak ma kogoś to też próbuj .

Ma a to że nie ma to podszyw. Ma kogoś ale to nie przeszkadzało jej w romansowaniu ze mną.

Romansowaniu?a czym się to objawiało?np.?

a moze jest nieszczesliwa a jej facet wcale by sie nie wnerwił,skad wiesz ze sie kochaja?piszą tu same tchórze

Nie boję się go jak już to jej, jej reakcji. Nawet nie wiem czy są dalej razem może się domyslil jak już definitywnie zakończyliśmy znajomość bo to na pewno nie był dla niej łatwy czas i nie byłem jej obojętny. Jeśli nie jest tepakiem to może wpadł na to ze jest rogaczem z dużym opóźnieniem. Gdybym chciał to w jedna chwile by się jej związek posypal ale nie nie jestem taki i nie uznaje zemsty.

Kto wyśmiewa się z miłości? Prostaczka i chamka, jeśli taka jest to sobie odpuść, żadna normalna kobieta nie wyśmiewa się z czyiś uczuuć, co najwyżej podziękuje ci za spotkanie, ale próbuj skoro cię to męczy, tylko nie umawiaj się z nią w pracy:D

Do pracy nie idź,to ja tylko zirytuje.Zadzwon lub napisz maila ,ze chcesz porozmawiać i ze będziesz czekał pod praca na przykład w któryś dzień jesli wiesz w jakich godzinach pracuje.Odpisze i wtedy zobaczysz.Nie badz nachalny,kobiety nie cierpią nachalnych facetów,musisz być zdecydowany i konkretny ale wszystko z wyczuciem.:D

A znas tego jej.?

Nie znam. Dziękuję za rady. Ale w pracy miałbym pretekst że po coś tam polazłem.. papiery odebrać czy coś a ja spotkałem przypadkiem. Pomyślę jeszcze nad tym..

napisz maila albo list z propozycja spotkania, nachodzenie w pracy jest troche nie na miejscu