Nie potrafie zyc bez facetow i bez seksu

Poprostu zawsze musze mieć jakiegos faceta, chocby nie był idealny, to np bez seksu nie moge życ :P tzn mogę, ale na jakis tam czas, max kilka miesiecy, ale to juz by bylo bardzo dlugo Im mam wiecej adoratorów tym lepiej to mnie dowartosciowuje, a jak bywa tak w moim zyciu ,ze jest ich mniej to spada moje poczucie wartosci :P nie czuje sie wtedy ładna, chociaz faceci sie ogladają, ale to nie to samo...Wiem, ze sa osoby co dlugo zyja same i bez seksu i maja sie dobrze, ale ja bym tak nie umiała jakos W ogole zawsze lubie byc w centrum uwagi jesli chodzi o wyglad, jak mnie kazdy podziwia, komplementuje itd Az sie boje co bedzie jak pojawia mi sie kiedys zmarszczki, narazie mam 27 lat i nie mam tego problemu, ale troche sie tego obawiam, ze kiedys strace atrakcyjnosc... ma ktos podobnie

To sie nazywa nimfomania i sie leczy.

To sie nazywa nimfomania i sie leczy x tylko jesli ''chorej'' to przeszkadza, inaczej nie wymaga ''leczenia'' szkodliwymi, trującymi lekami !

nimfomania , dobre :D nie muszę uprawiac seksu codziennie, ale np kiedys miałam 3- miesieczna przerwe ( po rozstaniu) to strasznie to przyzywałam i w ogóle, poza tym brakowało mi seksu strasznie, wiec z nowym facetem poszlam na drugim spotkaniu do lozka i zostalismy kochankami ... a potem para i jestesmy razem do dzisiaj Oczywiscie sa inne bardzo wazne rzeczy w moim zyciu, ale seks i uroda maja duza role , bez tego bym byla nieszczesliwa jak cholera. A no moja jedna koleżanka juz 1,5 roku zyje bez seksu i ma sie dobrze... Az sie jej dziwie

nie mam a ty gdzies pracujesz czy co robisz w tym wieku na codzień?

pracuję w urzędzie :) a zreszta co to ma do rzeczy gdzie pracuję? Nic to do tematu nie ma... Jesli myslałaś ,ze np w barze go-go to sie mylisz :P choć w sumie to by była fajna praca, tylko opinie bym miala raczej kiepska

Poza tym mam obsesje na punkcie wygladu i urody, zawsze chce byc podziwiana, rajcuje mnie jak faceci sie na mnie ślinią.. Nie wiem jak brzydkie osoby sie moga nie przejmowac tym, ze sa brzydkie...ja bym tak nie mogla