Gość gość Napisano Grudzień 20, 2015 Spotykałam się z pewnym chłopakiem przez okres 2-óch lat,w czerwcu tego roku wszystko się rozpadło i tak się stało,że on znalazł sobie inną. Przez całe wakacje się kłóciliśmy bo byłam zazdrosna i chciałam wszystko naprawić, w końcu doszliśmy do porozumienia we wrześniu i zdecydowaliśmy,że będziemy się kumplować. Za każdym razem gdy się spotykaliśmy na spacer czy posiedzieć u niego w domu,on mnie ciągle dotykał,mówił do mnie tak jak wtedy gdy się spotykaliśmy np."kitek","kicia". Miesiąc temu tak się stało,że się zabawialiśmy i w sumie robiliśmy to kilka razy i kilka dni temu również. 4 dni temu przyznał mi się,że nadal z nią jest, wtedy powiedziałam mu,że koniec tego i zrywamy kontakt przy okazji napisałam jej wszystko i powiedziałam,że ją ze mną zdradzał(do tego wysłałam screeny rozmów,gdzie ewidentnie on się do tego wszystkiego przyznaje) ,ale ona mi nawet nie odpisała na to i nadal z nim jest. Podczas ostatnich czterech dni kłotni z nim,przyznał mi się również,że jest we mnie zakochany i jest o mnie zazdrosny. Dzisiaj spotkałam się z nim żeby pogadać o tym wszystkim i powiedział,że jak mamy się kumplować to on nie pozwoli na to żebym znalazła sobie kogoś innego bo jest strasznie zazdrosny i mu przez to "odp*****la" . Powiedział mi również,że mu na mnie zależy,ale na niej też i z nią nie zerwie...Co mam z tym wszystkim zrobić, kocham go i chciałabym żeby z nią zerwał...o co mu tak właściwie chodzi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach