Kochanek chce mieć ze mną dziecko

Mam 30 lat, on prawie 60! chciałby mieć dziecko jeszcze, żona już nie może, ale kiedy mi spóźniał sie okres, powiedział, ze to przeciez normalna sprawa ze mogę zajść w ciązę. Będzie uczestniczył, będzie płacił, ale dziecko nosiłoby nazwisko męża, mąż myślałby ze to jego. Poszłybyście na coś takiego? Mam zamiar w ciągu najbliższego roku zajśc w ciążę i zastanawiam się z którym

nie poszłabym i Ty też nie idź.

ale ci się nudzi babo :o nie musisz czasem wyjącego i obesranego od kilku godzin dziecka przewinąć?

dlaczgo nie? z mężam układa mi ise średnio. ma lekko mowiąc lewe ręce do pracy, każdą pracę ktorą miał, załatwiałam mu ja. teraz jeździ busem po europie, zarabia troszeczke lepiej, ale i tak mu nie pasuje taka praca. średnio 2 razy w miesiącu wykrzykuje, ze rzuca tą pracę, to nic ze mieszkanie wynajmujemy, przedszkole trzeba opłacić i mieć co do gara wrzucić. ja prace mam marnie płatną, bo pracuje w budżetowce, ale przynajmniej jestem pewna ze co miesiąc na konto wpłynie i nie wywala mnie z racy, jak mi sie dziekco rozchoruje i trzeba iśc na zwolnienie. a kochanek jest ustawiony, ma ciepłą posadkę, jest związkowcem, potrafi sobie w życiu poradzić. wiem, ze nie zostawiłby mnie samej z problemem.

gość dziś ale ci się nudzi babo pechowiec.gif nie musisz czasem wyjącego i obesranego od kilku godzin dziecka przewinąć? Ty lepiej swoje idź przewiń, o ile masz co. z takim nastawieniem, wątpię, żeby ktokolwiek chciał Cie kijem tknąć a co dopiero dziecko zrobić

To jeżeli tak dobrze Ci z kochankiem, a źle z mężem to stwórz z kochankiem prawdziwy związek i rodzinę.

gość dziś ale masz ból du/py hahahaha Tak oczywiscie jestem brzydka i bezdzietna hahahah a ty taka atrakcyjna, że aż z pacjentem geriatrii się puszczasz tania ku/rewko. A wyjmuje szczękę zanim ci wyliże?

Na pewno Ci pomoże, zwłaszcza jak się przekręci i ułożą go w ziemi. Nie zapominaj, że ma on 60 lat. Marnujesz sobie życie z takim starym. Wiem co piszę, bo sama tak marnowałam sobie życie przez 7 lat. Mój też był starszy o 30 lat i jak skończył 62 lata to się przekręcił. Teraz żałuję tylko jednego- tego, że zaczęłam z takim dziadem, ale byłam głupia, samotna i on to wykorzystał. Zamiast budować sobie życie, to tkwiłam z czymś takim. Szkoda gadać.

30 60 lat? uahahahahaha:D

zaraz, zaraz.....ale gdzie się podziało wasze słynne kafeteryjne biadolenie o starych rodzicach? Przecież dla was kobieta 35 letnia to już babcia, która urodzi chore dziecko i za którą dziecko będzie się wstydziło przed kolegami, a w ogóle to będzie 10-latka zatruwała starczymi biadoleniami, że ją wszystko boli natomiast facet 60-letni to już ok? Dziecko będzie oczywiście zdrowe, nie będzie się wstydziło za starego tatę? Kur/wa jakie wy debilki jesteście baby :o Inną kobietę ciutkę starszą od was potraficie zmieszać z błotem ale jak chodzi o 60-letniego dziada to proponujecie zakładanie rodziny :o Tak to tylko potrafią kafeteryjne kury tresowane do wielbienia swych panów i jojczenia na kobiety.

60 lat i staje mu jeszcze ?

autorko straszliwa żenada że komuś może sie tak nudzić jak tobie idź kurze ścierać

Ej, ale po co mu to dziecko, skoro się do niego i tak nie przyzna, poza tym, że będzie na nie płacił? I co? mężulo się nie zorientuje, że nagle macie dopływ sianka? Jak ten Twój Kochanek nie ma co robić, to może niech na jakąś fundaje przekaże, albo coś.

sie mówi o tym, że starsze kobiety nie powinny być matkami a cisza o ojcach. Poczytajcie sobie o wadach i chorobach jakie niesie za sobą ryzyko posiadania w tym wieku dziecka przez MĘŻCZYZNĘ.

Wadliwe mutacje genetyczne mogą być przyczyną wielu chorób. Jedną z nich jest tak zwana achondroplazja, czyli niedorozwój układu kostno-chrząstkowego, charakteryzujący się niskim wzrostem i nieproporcjonalną budową ciała, czy zespół Aperta, powodujący zdeformowanie czaszki. Niekorzystne mutacje genetyczne powodują także powstanie nowotworu złośliwego tzw. siatkówczaka na światłoczułej siatkówce wyścielającej gałkę oczną bądź zespół Marfana. Osoby dotknięte tym schorzeniem są niezwykle szczupłe i wysokie, a wysiłek fizyczny może spowodować zgon z powodu nagłego pęknięcia aorty. Zwiększenie częstotliwości występowania powyższych chorób u dzieci sędziwych ojców tłumaczy, dlaczego w większości krajów dawcy spermy muszą spełnić ściśle określone warunki i nie mogą przekroczyć czterdziestego roku życia. Obecnie naukowcy uważają, że sędziwy wiek ojca jest przyczyną znacznie większej liczby chorób u dzieci niż dotychczas sądzono - nawet jeśli prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest stosunkowo niewielkie. Kłopoty zaczynają się już w łonie matki, jeżeli ojciec przekroczył czterdziestkę. Zespół naukowców z New York Medical School zaobserwował, że im starszy ojciec, tym częściej matki cierpią w czasie ciąży na nadciśnienie - niezależnie od własnego wieku. Kobiety muszą pozostać w szpitalu pod stałą opieką lekarską, ponieważ nadciśnienie tętnicze może zaburzyć pracę nerek, wywołać krwotok wewnętrzny i doprowadzić do uduszenia dziecka w łonie matki. Niebezpieczeństwo poronienia jest także nieznacznie wyższe.

Bo to co piszesz powyżej trywialnie jest nazwane "zartruciem starymi jajami"... Zobacz na pannę Turnau i Kondrata ...