Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak czesto placzecie..

Polecane posty

Gość gość

Z powodu macierzynstwa? Jak czesto macie takie dni ktore przyciskaja was do parteru:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie codziennie a corka ma dopiero 3 miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od jakiegoś czasu płaczę bardzo często, rawie codziennie, pod prysznicem lub w nocy by nikt nie słyszał. Z powodu dziecka i męża, chciałabym już przestac płakać, by to się wszystko skończyło ale nie mam odwagi i sumienia, mam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mały miał 0-3miesiaca praktycznie co drugi dzień ryczalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam moze dzien lub dwa w tygodniu gdy nie placze. Dziecko ma prawie pol roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn ma 2,5 roku, płakałam w tym czasie kilka razy. Ze wzruszenia, jak np. słyszałam o jakiejś tragedii i cieszyłam się, że mam swoje szczęście na które czekaliśmy latami :) Tak sobie właśnie uświadomiłam, że odkąd jestem mamą ogarnęłam się i nie histeryzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak raz w tygodniu, mój 5 letni syn daje tak w tyłek ze wychodze z siebie, mam jeszcze 10 miesieczna córe ale ona jest bardzo grzeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna plakac ze jest sie mama? Ja bym wszystko dala by miec dziecko a nid moge a wy ryczycie bo jest malenstwo z wami. Co za matki z was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyciskaja mnie do parteru tesciowie... placze przez nich przynajmniej raz w tygodniu. Ich zycie jest tragiczne i wszystko i wszystkich za byle co potrafia skrytykowac. Sprawia im to przyjemnosc. Jak urodzilam dziecko to w ogole sie wrazliwa na wszystko zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja placzę ostatnio często ale ze zmęczenia, naprawdę. Mąż intensywnie pracuje przed świętami (taka branża) a ja mam na glowie cały dom, trójkę dzieciakow. Zwykle odciąża mnie w obowiązkach ale teraz nie ma jak. Od 3 tygodni ciągle któreś z nich choruje, teraz są 3 dni do swiąt i rozłożyłam się ja. Nie spałam od 2 tygodni ani razu całą noc, w ciągu dnia nie ma opcji drzemki, chodzę jak zombie, jestem wyczerpana, nie wiem jak ja dociągnę do świąt, a przecież to żaden koniec :o Jest strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×