najem okazjonalny, czy ktoś ma taką umowę?

czy w praktyce ta umowa chroni faktycznie przed nieuczciwymi lokatorami?

Nie.

A możesz napisać coś więcej?

Ten kraj to burdel, ale z najmem ok łatwiej (tzn z pół roku) wywalić szmaty z własnego lokalu. Bez tego to i 10 lat nie starczy. Tylko trzeba dopilnować: nitarialne potwierdzenia dwa i zgłoszenie do US.

Umowa najmu okazjonalnego będzie zabezpieczała, o ile znajdą się w niej wszystkie kluczowe zapisy, zobaczcie to - http://umowanajmu.info/najem-okazjonalny/ Macie tam dokładne opracowanie tematu. W umowie wszystko jest wskazane. Jeśli nie będą zawarte kluczowe zapisy to rzeczywiście - wtedy jakieś niebezpieczeństwo istnieje.

nie trzeba żadnej umowy. Jak ci karaluchy nie chcą domu opuścić to wylamujesz szybko drzwi, z ekipą, wywalasz wszystkie ich rzeczy na korytarz,wstawiasz nowe drzwi, a jak będą mieli pretensje to dzwonisz po policję i mówisz, ze zakłócają ci mir domowy, a umowa dawno wygasła.

Dla mnie tą umowę sporządziła notariusz Cejrowska z Tczewa. Dla mnie to jest najlepsze zabezpieczenie przed ewentualnym nieuczciwym najemcą. 

To prawda notariusz Cejrowska jest świetnym notariuszem, umowa najmu okazjonalnego nie stanowiła dla niej żadnego problemu. Sprawna obsługa. 

Dziękuję za polecenie notariusz Cejrowskiej. Potrzebowałam na już dobrego specjalisty od sporządzania umów najmu okazjonalnego i na takiego trafiłam.