Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wspollokatorki maja racje czy ja? Tak obiektywnie napiszcie

Polecane posty

Gość gość

Mieszkałam wcześniej z róznymi ludzmi i nigdy nie było wiekszych problemów z rachunkami. W tym roku zamieszkałam z dwoma dziewczynami , ktore chca placic rachunki jak najmniejsze. Nie wiem czy to duzo czy mało, ale na jedna osobe wychodzi ok 100 zł za wszystkie rachunki łacznie ( czyli prad, wode, gaz i internet). Maja do mnie pretensje, ze kapie sie 2 razy dziennie tzn to jest prysznic około 10 minut, jak myje głowe co 2 dzien to 15, max 20. Nie wyobrazam sobie myc sie w 5 minut chyba ,ze wyjatkowo jak sie spiesze, ale we wczesniejszych mieszkaniach 15-minutowy prysznic to byla norma wiec i tak sie staram ten czas skracac Jedna z nich myje sie w ogole dosc rzadko bo co 2 dzien, czasem codziennie,ale bardzo szybko Powiedziałam im, ze jesli rachunek przyjdzie wysoki to moge cos doplacic od siebie, ale jesli przyjdzie w granicach normy to bez przesady, a wspollokatorka na to, e jak przyjdzie nawet niski to ja mam zaplacic wiecej bo ja sie myje czesciej... Co o tym myslicie? Ja sie powinnam dostosować i myc bardzo szybko, czy to one przesadzaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i od czasu tych rozmow staram sie faktycznie myc szybciej np w jakies 8, 10 minut, ostatnio sie zagapiłam i chcialam troche dluzej wziac prysznic bo zmarzłam na dworze , lałam wode ok 15 minut to mi jedna zrobila awanture o to :O Ciezko mi tu mieszkac bo wiecznie trzeba oszczedzac, a ja jakos do tej pory trafiałam na ludzi co nie robili z tego problemów i na rachunki nie narzekali, tylko tutaj one chca placic jak najmniej , w ogole im sie nie podoba ,ze myje sie rano i wieczorem, ale tego akurat nie zmienię bo taki mam nawyk i koniec tylko staram sie zeby kapiel byla krotsza... Masakra jednym slowem, zastanawiam sie nad wyprowadzka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, jak lejesz wodę dwa razy więcej, to chyba normalne, że wypadałoby płacić więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no moze i tak, ale ja zawsze myslalam, ze to normalne brac np prysznic 15 minut, a nie 5. Namydlic sie i splukac jest tez ciezko bo w lazience jest dosc chłodno :O Kurde, trudno najwyzej bede doplacac, ale czy one troche nie przesadzaja? A tak sobie pomyslalam gdybyt trafila na ludzi kapiacych sie np 2 razy w tygodniu to jakbym sie mylac codziennie tez bym musiala doplacac? Chyba zloze wypowiedzenie wlascicielowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie tak mówi, ale woda niestety kosztuje, mam tu na myśli ciepłą wodę. U mnie 26 zł za 1000 litrów. Policz sobie ile czasu leje się 1000 litrów na wodomierz i będziesz wiedzieć i le kosztuje takie 20 minutowe moczenie się z ciagle odkręconą wodą. Jak byłem młodszy też tego nie rozumiałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadź się jak najszybciej, nie ma co się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko tu cokolwiek doradzić oprócz tego, że najlepiej mieszkać z ludźmi o zbliżonych przyzwyczajeniach związanych z higieną. Rozumiem Cię, bo sama mam zimną łazienkę i zanim się umyję i ogrzeję, to schodzi 15 min... Rachunki są duże, ale to jest mój świadomy wybór - tyle zużywam, to tyle płacę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najszybciej to sie nie da bo mam 2 miesiące wypowiedzenia :O Dla mnie to jest niekomfortowe takie spieszenie sie z myciem, w 5 minut np nie umyje siebie i włosów bo mam dlugie... Jeszcze nie mialam takiej sytuacji wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jasne że nikt nie chce się dorzucać do twojego prysznica. Jeżeli jest problem z tym musicie spisywać stan licznika lejesz ile chcesz ale płać za to, nie można mieć do nikogo pretensji że się myje pod warunkiem, że sam za to płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm... Trudna sprawa. Nie każdy dużo zarabia, więc ludzie starają się oszczędzać. Rozumiem całkowicie to, że myjesz się dwa razy dziennie. Ale umycie pod prysznicem to 5 minut. Reszta to ogrzewanie się i przyjemność. No i dziewczynom nie pasuje za to płacić, co można zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak jeszcze któraś sika dużo ? Spuszczanie wody też kosztuje, ktoś zaciska pasa i nie bierze prysznica żeby oszczędzić a inna osoba leje wodę jak się jej podoba i tak ma świadomość że wszyscy się dorzucaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moze i racja... Choc nie uważam zeby to 100 zł za wszystko to bylo tak duzo. Ale moge doplacic w sumie to nie bedzie az taka wielka kwota. No i chyba skladam wypowiedzenie bo do czerwca bedzie mi tu ciezko wytrzymac, przez te klotnie o kapiele popsula sie atmosfera tzn odzywamy sie do siebie, ale juz nie jest tak jak na poczatku. Zreszta mnie tez w nich kilka rzeczy nie pasuje np to ze nia za bardzo dbaja o porzadek co im mowiłam, ale widocznie sie nie dopasowalysmy na mieszkanie razem, jednak trudno sie czasem dogadać z obcymi ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* nie za bardzo dbaja o porządek- miało byc 11:29- w tym Twoim żarcie troche racji też jest, bo nie liczy sie przecież sama kapiel, ale zmywanie naczyn, spuszczanie wody w wc, pranie, ale tego przecież nikt nie obliczy za bardzo kto ile dokladnie zuzywa wody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak one sie myja w 5 minut to musza jakies niedomyte chodzic, kiedys sie tak mylam przez tydzien bo byl maly bojler na wakacjac w domkach campingowych i czulam sie wiecznie niedomyta, a moze sie i da ale po co masz sie meczyc w swoim mieszkaniu masz sie czuc komfotowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliaaa888888888
O matko, wspolczuję. Ale to jeszcze nic. Moja koleżanka mieszkała z babcią, która jej wypominała mycie codziennie i kazała się myć raz w tygodniu :D serio. To dopiero jest patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjmuje się się że zużycie na miesiąc to jakieś 5 m3 wody na osobę jeżeli macie rachunek za wodę to płać za nadwyżkę może to nie fair wobec ciebie ale tak je uciszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez oszczędzam wodę :( Od zawsze, taki nawyk z domu rodzinnego :( 2 razy dziennie biorę prysznic i raz dziennie myję głowę i stosuję odzywkę ze spłukiwaniem, włosy mam krótkie. Wodę odkręcam tylko wtedy gdy chcę się zmoczyć wodą lub spłukać. Na pewno nie stoję pod prysznicem tylko po to aby lała się na mnie ciepła woda. Nie jest to też dla mnie sposób na ogrzanie się. Jak mi zimno to się uwijam jeszcze szybciej, żeby się ciepło ubrać. Nie czuję się niedomyta. Rozumiem, że lubisz się pluskać w ciepłej wodzie ale to niestety kosztuje, trudno liczyć, że koleżanki to zaakceptują. Kiedyś zamieszkasz sama to wtedy będziesz robić co chcesz i za to płacić. Na razie próbuj się z nimi dogadać i pomyśl o innym lokum. Masz szanse zamieszkać samej albo z chłopakiem w osobnym mieszkaniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcielibysmy wynajac z chlopakiem mieszkanie ,ale zobaczymy jak to bedzie, jak narazie on mieszka ze swoja mama i tak mu wygodnie :O A samej na wynajęcie kawalerki mnie nie stac jak narazie...Poprostu teraz bede szukac mieszkania gdzie np woda jest wliczona do czynszu, choc tak jak pisałam wcześniej tez placiłam za wode w innych mieszkaniach i nie bylo o to jakis klotni ile kto zuzywa, ale wtedy mieszkałam z osobami może bardziej zamożnymi ?Zle trafilam i tyle... Narazie zeby nie bylo klotni zaproponuje im ,ze jednak sie doloze troche wiecej do rachunku, trudno , choc uwazam, ze kapie sie w granicach normy, tylko skzoda, ze one sie do mnie nie chca dostosowac np ze sprzataniem bo naprawde rzadko sprzataja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno "woda wliczona w czynszu" ty chyba nie wiesz co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:05- spotkałam sie z czymś takim. Np moja koleżanka ma już wodę w czynszu wiec nie musi za nia płacić. A czasami wlasciciel placi za wode i prad, każe tylko placic wynajmujacym jakas stala kwote np 600 zl na miesiac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na serio ci wspolczuje. przede wszystkim tego, ze mieszkasz z brudasami, bo inaczej tego ujac nie mozna (oszczednosc czy raczej skapstwo nie ma tu nic do rzeczy. higiena osobista to podstawa). jak sie mozna umyc w 5 minut? :O ochlapac moze, ale nie porzadnie umyc. a pozniej czlowiek jedzie komunikacja miejska i z kazdej strony smrod albo przetluszczone wlosy :O tak jak ktos tutaj napisal - wynajem tylko z osobami o podobnych przyzwyczajeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz wyjscia tylko sie dorzucac bo ich jest dwie, a ty jedna, ale nie zmienia to faktu, ze to musza byc brudaski ,mycie sie raz dziennie 5 minut to troche za malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×