Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie potrafie sie niczym cieszyć i ciągle się martwię

Polecane posty

Gość gość

Mam wolne, ale tak jakby nie mam spokoju i nie będę mieć spokoju nawet w święta. Myślę, martwię się tym co będzie. Przejmuję się tym co mówią moje koleżanki, rodzina itd. Jak to zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miec to w d***e, tym bardziej ze i tak wszyscy pojdziemy do piachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wezme sie chyba za sprzatanie i zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mowia kolezanki i rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyśl że masz 1 życie. słuchaj tylko mądrych ludzi.ja już dawno nie przejmuję się ludzmi, szkoda czasu i nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No koleżanki z ktorymi niestety mieszkam czepiaja sie o zużycie wody. Męczy mnie to bo chyba ich zdaniem ja mam sie nie myc. I po swietach jak wroca to nie wytrzymam i zwroce im uwage że one palą światło w dzien i zuzywaja duzo pradu a mnie zakazuja zuzywac wody. Nie wiem jak sie zachowac wobec nich. Bo niby to błaha sprawa ale wkurzajaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×