Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż i opieka nad matką

Polecane posty

Gość gość

Moja teściowa zapadła na poważną chorobę - Alzhaimera. Mój mąż zdecydował, że nie odda jej do domu starców, tylko się nią zaopiekuje. Najął pielęgniarkę, która jest z nią przez trzy dni w tygodniu, w tym czasie mąż ogarnia najważniejsze sprawy w firmie. Na kolejne trzy dni się do niej przenosi i się nią opiekuje (pracuje wtedy zdalnie). Odrzuca moje propozycje, że możemy ją wziąć do nas, albo podzielić się obowiązkami, bo uważa, że to jego matka i jego problem. Oczywiście nie myśli też, aby oddać ją do domu starców. Kiedy mu zaproponowałam najęcie stałej opieki nad matką, to stwierdził tylko, że gdybym ja w przyszłości zachorowała, też by nie oddał mnie do domu opieki. Boję się o niego. Przemęcza się, za dużo pracuje i jeszcze musi spędzać pół tygodnia z matką, która wymaga całodobowej opieki, bo zawsze może jej coś przyjść do głowy - rozkręci wodę albo gaz... Co w takiej sytuacji robić? Doradźcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka z wami powinna zamieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ci tu radzić. Bardzo dobrze sobie chłop radzi. O co ci biega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nie chce, aby ona z nami zamieszkała. Może dlatego, że nie chce, abym ja się z nią męczyła, a może dlatego, że chciałby mieć też jakąś swoją oazę spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma kochanke ... ma matka to przykrywka . pewnie puka pielęgniarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wszystkie kobiety stąd muszą od razu wysnuwać wnioski, że skoro mąż jest poza domem, to znaczy, że puka na boku? Może wasi mężczyźni myślą fiutami, ale to nie jest norma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dobrze wie ze jego matka jest twoja kośćią wq gardle i ci nie ufa,lepsza obca pielęgniarka. A ty oddałabyś swoją matkę do przytułku? żałosna jesteś i jeszcze poruszasz temat przed Wigilią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×