Gość gość Napisano Grudzień 22, 2015 Czuję się jak takie zero jak słyszę o innych.. Nie mogę sobie jednak do końca tego wbić do głowy, bo sie naoglądałam durnych filmów romantycznych z dobrym zakończeniem.. Ale serio, co oni by sobie o mnie myśleli gdyby wiedzieli, że nic nie robie, siedzie w domu, nie mam przyjacioł, nie mam dokąd pójsc i rzucam studia co chwile? No co? No proste, że by mnie nie chcieli znać. Nie wiem jak sobie wybić ludzi z głowy. Szczególnie chłopaków. Jak któryś mi okaże zainteresowanie to ja wpadam w coś w rodzaj euforii.. A zaraz przypominam sobie, że jestem zerem i nie mam im nic do zaoferowania. Jest mi smutno. Bardzo smutno. Jestem zerem. piszę o tym tutaj, co tylko to jeszcze bardziej potwierdza.. Nie wiem co zrobić.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach