Sylwester

Witam. Jestem rozdarta. Chłopak ma zaproszenie do kolegi na Sylwestra. Mam czas do namysłu czy mam iść z nim czy on sam. Mam ogromny dylemat, bo z jednej strony przez dwa lata na byliśmy razem tylko na jednej imprezie i wiem, że mu zależy, żebym była z nim, a nie chciałabym, żeby się smucił. Z drugiej strony jednak, jest to z 20-30 km od mojego miasta, nie wiem czy będę miała transport powrotny. Nie znam tam nikogo, a jeszcze będzie tam pewna dziewczyna, której nie znoszę, bo kiedyś przyczepiała się do mojego chłopaka (obecnie ma teraz kogoś). I jak o tym myślę.. To aż mnie ściska z niechęci.. Pomoże ktoś? Mam dzień do namysłu..