Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinbnh

Calujecie sie namietnie przy dziecku

Polecane posty

Gość karolinbnh

Nasza corka ma 2,5roku czesto sie calujemy ale boje sie żeby to.negatywnie nie wplynelo na jej psychike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W jaki sposób to może wpłynąć negatywnie na jej psychikę? Uważam, że nie ma nic złego w tym, kiedy rodzice pokazują dzieciom, że się kochają i okazują sobie miłość, troskę i szacunek. Jeśli są to subtelne pocałunki, to wszystko ok. Lepiej, żebyście się całowali niż mielibyście się przy niej kłócić. To dopiero mogłoby jej zrujnować psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Namiętne całowanie"? Przecież to wyłącznie na osobności! Nigdy czegoś takiego nie widziałam, żeby dorośli tak się całowali przy swoich dzieciach. To byłoby obrzydliwe. Dziecko też powinnaś nauczyć że są pewne tabu. Będzie wtedy umiało chronić swoją intymność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz sie nawet na osobnosch nie caluje namietnie z moim mezem, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy dwumiesięcznym bym zrozumiała, ale przy dwuletnim?? Masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na namiętnie pocałunki jest miejsce za drzwiami sypialni albo gdy jesteśmy sam na sam. Zwykle całusy nawet przy dziecko są jak najbardziej ok. To okazywanie sobie miłości, nie ma w tym nic złego. Pamiętam że widziałam jako dziecko ze rodzice się Przytulanka i miło to wspominam, bo wzbudziło to poczucie bezpieczeństwa w rodzinie. Kiedyś już jako dorosła kobieta przypadkiem usłyszałam jak mama mówi do taty "kocham cię". To bardzo miłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Subtelne pocałunki? Skąd to wzięłaś? Autorka pisze o namietnych.. Nigdy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buziaczki, itp tak, ale lizac się jak krowa nie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namiętne to tylko w sypialni gdzie nie ma dzieci . A subtelne jak najbardziej przy dzieciakach.. Moje dzieci też takie całusne ze podbiegaja i mówią mamo daj buziaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie- uwazam to za naduzycie niby pocalunek ale rpzeciez jego rola jest rozbudzac moi rodzice nawet bzykali sie kiedys w mojej obecnosci:/ mysleli ze spie a ja bylam w wieku ok 3 lat-wszystko pamietam, było to ochydne dla mnie do dzis pamietam te odglosy i ten widok-wstydzilam sie tego i balam odezwac wiec udawalam ze spie i czekałam az skoncza calowac tez sie calowali, stary łapal matke za tyłek, raz za piersi... swojemu dziecku tego nie funduje tylko buziaczki w policzek dla meza a namietne całusy jak jestesmy sami w pokoju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG ja nic nie pamiętam z okresu jak miałam 3 lata, a już na pewno nie tak dokładnie żeby pisać że coś udawałam. Myślę że starsza już musiałaś być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie szokuje że w małżeństwie można jeszcze się całować z języczkiem.. My już jako studenci przestaliśmy, po roku czasu.. Moje małżeństwo to chyba jednak pomyłka i największy życiowy błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my z męzem całujemy sie z jezyczkiem, w trakcie seksu normalnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×