Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieznośnie_lekko

Napisać czy nie napisać? oto jest pytanie

Polecane posty

Gość nieznośnie_lekko

Napisać? A może nie napisać? Czyli czemu tak często przejawia się ten wątek we wszystkich tematach? Czego się tak naprawdę boicie? Odrzucenia? Ośmieszenia? Czy nie lepiej mieć spokój psychiczny i napisać głupiego sms-a albo zadzwonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym to zrobil gdyby nie pewne okoliczności które mnie skreślily na zawsze, nie mialbym żadnych oporów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święta to akurat dobry pretekst. Złożyć życzenia i mieć czyste sumienie, że się spróbowało, bez ośmieszenia, po prostu kulturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W święta zawsze jest święta racja;) Skoro dała sobie spokój to po co o sobie przypominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz, że dała sobie spokój? Może myśli o Tobie i czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto pisać do byłego czy byłej, po co ich ranić i przypominać im o sobie? Ja wiem jak to jest - milczymy przez rok, a potem nagle ni z d**y życzenia świąteczne - ani to nie pomaga, ani niczemu nie sluży. Dopieor po długim czasie, jak już nawiążą sie więzi przyjacielskie można spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie - sama jestem przykladem, powoli zaczynałam zapominać, przestałam przeżywać - a tu nagle sms - całe święta miała zwalone - bo po tym smsie nastała totalna cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznosnie_lekko
Ale przecież tu nie chodzi tylko o byłych, ale również o tych przyszłych;) ktoś nam się podoba, ale nie napiszemy, bo głupio... Zamiast przeżywać w domowym zaciszu to odważmy się coś zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, to wtedy można spróbować - myslałem, że chodzi o byłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do byłych - nie. Do byłych niedoszłych bądź ewentualnie przyszłych - trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako autor jednego z tych wątków odpowiadam, czego się boję: dla mnie banalny sms, który wypadałoby wysłać, jest w istocie ponownym wyznaniem miłości, a banalna odpowiedź, jaką zapewne bym otrzymał, jej ponownym odrzuceniem. Boję się cierpienia. Z drugiej strony jeśli kogoś kochamy, czyż w takim dniu nie powinniśmy mu tego powiedzieć bez względu na wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja myślę, że teraz i tak cierpisz.... To chyba warto spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo romantycznych komedii obejrzałeś. Każdy inny dzień jest dobry na wyznanie, nie trzeba czekać do świat. Powiem, więcej, że takie życzenia są do chrzanu, bo nie wiadomo co się za nimi kryje. Dlatego wolałbym dostać długi list bez okazji, niż jakieś okazjonalne okruchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A będziesz się czuł lepiej to wysłaniu? Raczej nie. Bo są różne scenariusze - albo podziękuje - podjarasz się, ale zaraz potem wpadniesz w pułapkę nadpisywania znaczeń i będziesz czuł zaraz głód kontaktu, albo ona nie odpowie nic i poczujesz sie totalnie jak g****o - daj sobie spokoj. Wysyłając takiego sms -a masz konkretne oczekiwania, nawet jeśli sobie wciskasz kit, że jest inaczej, że to tylko życzenia, więc jeśli jej reakcja nie bedzie taka jak oczekujesz, to raczej doła masz murowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do przyszłych - trzeba, warto sie odwazyc i przelamac, mimo iz strach i brak odwagi przemawia. I lepiej zadzwonic niz jakis sms wyslac. Glos o wiele wiecej mowi niz oklepane swiateczne zyczenia w smsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba mieć też na uwadze cierpienie tych byłych. Może myślą 'wreszcie o mnie zapomniał/a nie odzywa się, na pewno zakochał się na nowo i juz przeze mnie nie cierpie /z powodu rozstania'. A co do byłych niedoszlych to podobnie dodatkowo kwestia, gdzie byl brak odwagi gdy byla okazja wyznać uczuć i teraz po czasie gdzie nie ma już kontaktu, gdzie druga strona zapomina nagle sms.. bylo się j*****m tchorzem a teraz gdy nie ma czego ratować zyczenia z d**y, żałosne to by było i pisze to z własnych błędów i doświadczenia, nie miales odwagi wcześniej DAJ SOBIE SPOKOJ RWOJ CZAS MINAL! Ja tak sobie tlumacze i nic głupiego nie robie. Mam na uwadze jej dobro ponad moim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:02 - prawda jest taka, że żaden scenariusz nie jest ok - skoro jest z innym, to przecież nie napisze "najdroższy, następne święta spędzimy już razem", tylko pewnie napisze po godzinie czy dwóch zdawkowe "nawzajem" lub coś w tym stylu racją jest, że uzyskanie takiej odpowiedzi to tylko proszenie się o kłopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do byłego w ubiegłym roku napisałam życzenia na Nowy Rok, miesiąc później w kłótni powiedziałam, że go kocham. W obu sytuacjach był wtedy z inną dziewczyną. Te święta spędzamy oddzielnie, bo każdy siedzi u swoich rodzin, ale Sylwestra razem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, czy ktos widział mojego żółwia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:19 Przed chwilą widziałem go w Biedronce jak pływał z karpiami :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem tu żółwiku.:-)dostałeś esemrsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka 43565
A czy w takim razie wysłać życzenia facetowi który nie przyjął mnie do znajomych na facebooku, zwyczajnie zignorował ? Wiem, że to brzmi banalnie ale po tym jak przestałam go widywać w realnym świecie facebook to była jedyna droga kontaktu. Wcześniej dawał mi wyraźne znaki że mu się podobam. Tak więc- wysyłać, przypominać się znowu czy dac sobie spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia, a co stracisz na tym, że się przypomnisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka 43565
honor i godność, bedzie mi wstyd gdy mnie znów zignoruje, zrobie z siebie wariatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale będziesz miała jasną sprawę;) czasami lepsze to niż zastanawianie się, co może jeszcze z tego być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka 43565
Według mnie mam jasną sprawę już po tym jak mnie nie przyjął do znajomych ( a wiem na pewno że dostał zaproszenie). Jak komuś na kimś zależy to raczej korzysta z takiej formy kontaktu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:32 Rybko. Jestem ponofnie. sms-uw, telfonuw - brak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu, więc daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że masz jasność - dopominanie się o większą jasność to proszenie o upokorzenie - pewnie ma tam jakąś laskę w znajomych i może nie chce, byś to oglądała... lub mu głowę zawracała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×